Reprezentacja Polski zmierzy się z Portugalią. Czy uda się sprawić niespodziankę?

Czy Polska ma szanse w starciu z Portugalią?

Filip Jastrzębski przypomina, że Polscy piłkarze od dziesięciu lat czekają na zwycięstwo nad zdecydowanie wyżej notowanym rywalem. W Lidze Narodów udało się jedynie zremisować z Chorwacją (3-3). - Za kadencji Michała Probierza tracimy gole na potęgę. Na boisku można dostrzec ofensywną grę, którą selekcjoner wpaja swoim podopiecznym, ale co z tego, skoro w defensywie błąd za błędem - ocenia dziennikarz sportowy Programu 1 Polskiego Radia. 

Kiedy Polacy zagrają w ramach Ligi Narodów?

Oprócz Portugalii rywalem Polaków będzie reprezentacja Szkocji (poniedziałek, 18 listopada o godz. 20.45). To niezwykle ważne spotkania pod kątem utrzymania się w elicie. Na razie w tabeli grupy A prowadzi Portugalia (10 punktów), druga jest Chorwacja (7 punktów), trzecia Polska (4 punkty), a stawkę zamyka Szkocja (1 punkt). 

Do ćwierćfinałów Ligi Narodów (20-25 marca 2025) awansują po dwa najlepsze zespoły z każdej z czterech grup najwyższej dywizji. Trzecia drużyna zagra baraż o utrzymanie z jednym z wicemistrzów grup dywizji B, a ostatnia spadnie bezpośrednio do dywizji B.

Kontuzja Roberta Lewandowskiego

Przygotowania do obu spotkań polska kadra rozpoczęła w okrojonym składzie. Nie wszyscy kadrowicze dolecieli i nie wszyscy dolecą. Z kontuzją pleców zmaga się Robert Lewandowski. W tej sytuacji z opaską kapitańską na boisko wybiegnie Piotr Zieliński. - Każdy mecz w reprezentacji to swego rodzaju odpowiedzialność, wielki zaszczyt i duma. Każdy młody chłopak marzy, żeby grać w reprezentacji i być jej kapitanem - podkreślał kilka dni temu sam pomocnik.

Kto stanie w bramce?

W ostatnich tygodniach selekcjoner testował w bramce Marcina Bulkę i Łukasza Skorupskiego. Tym razem do dyspozycji będą również Bartłomiej Drągowski oraz Bartosz Mrozek. - Przed nami treningi, a taką stricte medyczną informację doktor przekaże mi, jak już wszyscy będą. Usiądziemy i rozpiszemy to wszystko, decyzję podejmiemy dopiero przed meczem - zapowiada Michał Probierz. 

Warto podkreślić, że w tej chwili większość reprezentantów ma pewne miejsce w jedenastkach swoich klubów.