Kryształy rodem z PRL-u
Zainteresowanie kryształami w PRL-u było duże. Część produkowanych wówczas naczyń i wazonów uznawano za synonim elegancji. Dziś na internetowych aukcjach można na nich zarobić od kilkudziesięciu do kilkuset złotych. - Były pięknie szlifowane. Na uwagę zasługiwały szczególnie kryształy kolorowe. Prawdziwy kryształ to przede wszystkim gruba ścianka, odpowiednia waga, metaliczny dźwięk - wylicza Ryszard Kluge z Muzeum Życia w PRL.
Encyklopedia PWN,
Dla kolekcjonerów wiele warta może być Encyklopedia PWN. Kiedyś stanowiła o statusie społecznym. - Było wiele ciekawych książek, o które zabiegało się tak samo jak o przysłowiowy papier toaletowy czy o różne inne rzeczy, których brakowało. Kto miał znajomości w księgarni, był w stanie taką książkę zdobyć. Encyklopedia była cenna, zawierała wiedzę - podkreśla Jacek Pilchowski z Muzeum Życia w PRL.
Za wydanie encyklopedii odpowiadało Państwowe Wydawnictwo Naukowe. Zapotrzebowanie na tę pozycję zdecydowanie przewyższało nakład. - Taka encyklopedia dobrze wyglądała na półce, a poza tym rzeczywiście wówczas stanowiła jedno z istotniejszych źródeł informacji. Nie było Internetu - przypomina rozmówca Weroniki Puszkar. Przy okazji świąt wiele osób sięga również po produkowane wówczas bombki choinkowe.
Czytaj też:
Tytuł audycji: "Sygnały dnia"
Prowadził: Daniel Wydrych
Materiał: Weronika Puszkar
Data emisji: 13.11.2024
Godzina emisji: 6.24
mg/wmk