Zandberg: system podatkowy w Polsce jest postawiony na głowie

Data publikacji: 18.11.2024 08:53
Ostatnia aktualizacja: 18.11.2024 09:10
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
- System podatkowy wymaga zmian. Powinien zachęcać do inwestycji, tymczasem zachęca do czerpania zysków z gospodarki - mówił w radiowej Jedynce Adrian Zandberg. Lider partii Razem przedstawił też postulaty swojego ugrupowania w kontekście planowanego budżetu, takie jak wyższe wynagrodzenia dla pracowników budżetówki czy większe dofinansowanie ochrony zdrowia.

Adrian Zandberg podkreślił, że naszedł czas "na rozmowę o polskim systemie podatkowym". - System podatkowy w Polsce jest postawiony na głowie. "Średniacy" płacą wyższe podatki niż najbogatsi. Pozwolono, by wielkie korporacje śmiały się nam w twarz i płaciły podatków tyle, co kot napłakał. To nie jest w porządku - stwierdził gość radiowej Jedynki.

Polityk zaznaczył, że "sensowny system podatkowy zachęca do inwestycji". - Tymczasem w Polsce nie zachęca się do inwestycji, tylko do wyciągania zysków z gospodarki. Polska dla wielkich firm jest rajem podatkowym - mówił.

Podwyżki dla pracowników budżetówki. "Przedstawiliśmy poprawkę"

Posłowie partii Razem złożą poprawki do ustawy budżetowej. - Czasem trzeba wybrać między osobistym interesem a tym, w co się wierzy. Takiego wyboru dokonaliśmy. On był związany przede wszystkim z kwestią zbliżających się głosowań nad budżetem państwa - mówił Adrian Zandberg, odnosząc się do przejścia partii Razem do opozycji.

- Przedstawiliśmy poprawkę, która daje umiarkowane (15 proc.) podwyżki dla pracowników budżetówki, aby byli w miarę godnie wynagradzani i nie odchodzili z pracy, co obecnie ma miejsce - zapowiedział polityk.

Zobacz też:

Zaznaczył ponadto, że "ludzie kompetentni, którzy mają umiejętności, nie chcą pracować dla państwa polskiego, które płaci im płacę minimalną albo niewiele więcej". - Resort finansów, jak widać po projekcie budżetu na przyszły rok, chce ten stan utrzymać - dodał gość radiowej Jedynki.

"System ochrony zdrowia się sypie"

Adrian Zandberg zwrócił też uwagę na "problemy w szpitalach, które narastają". - Ministerstwo Finansów forsuje budżet, w którym, wg. szacunków ekspertów, zabraknie przynajmniej 20 mld zł. Oznacza to m.in. dłuższe kolejki do lekarza, odwołane operacje, wygaszanie programów leczenia - zauważył.

Po chwili dodał: "W praktyce oznacza to cichą prywatyzację publicznej ochrony zdrowia, bo ludzie, którzy nie dostaną się do lekarza publicznie, wyjmą z portfela ostatni grosz, by wykupić wizytę prywatną i ratować zdrowie".

- Idąc do wyborów, obiecywaliśmy, że podniesiemy nakłady na publiczną ochronę zdrowia. Widziałem, jak wygląda stan publicznej ochrony zdrowia w Polsce. I że jeżeli nie zaczniemy w większym stopniu finansować systemu z budżetu, to on zacznie się sypać. To zresztą się dzieje: on się sypie - ocenił.

Więcej w nagraniu.

POSŁUCHAJ

20:48

Adrian Zandberg gościem Karola Surówki (Sygnały dnia)

Czytaj także:

Audycja: Sygnały dnia

Prowadziła: Karol Surówka

Gość: Adrian Zandberg (lider partii Razem)

Data emisji: 18.11.2024

Godzina emisji: 7.15

PR1/łl/wmk

Folder ulubione
Folder ulubione
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.