Chiny wspierają Rosję w produkcji dronów? "Oficjalnie dystansują się od konfliktu"

W audycji również:

Czy Chiny wspierają rosyjską inwazję?

Radosław Pyffel przypomina, że Chińczycy oficjalnie odżegnują się od bezpośredniego wsparcia Federacji Rosyjskiej. - Ta zabawa w kotka i myszkę trwa już od ponad dwóch lat. Chińczycy oficjalnie dystansują się od tego konfliktu. Co jakiś czas mamy sytuację, w której mówi się, że gdzieś tam produkowane są części czy komponenty dostarczane Rosji. Natomiast przedstawiciele Państwa Środka mówią, że nic takiego nie ma miejsca - precyzuje. 

Jak zareaguje Unia Europejska?

Zdaniem gościa audycji "Więcej świata" z podobnym rozwojem wypadków będziemy mieli do czynienia również teraz. - Unia Europejska będzie domagać się wyjaśnień, a Chińczycy będą trwali przy swoim stanowisku i będą mówili, że są za pokojem na Ukrainie i że trzeba to skończyć - podkreśla rozmówca Łukasza Walewskiego. Dodaje, że nawet w ramach wspólnoty istnieją różne frakcje, a część państw ma z Chinami silne powiązania gospodarcze. 

W audycji również:

- administracja prezydenta USA Joe Bidena dała zielone światło Ukrainie na wykorzystywanie amerykańskiej broni do rażenia celów w głębi Rosji. Na zmianę decyzji USA miało wpłynąć rozmieszczenie na froncie przez Rosję północnokoreańskich wojsk lądowych,

- niemiecki tygodnik "Der Spiegel" odnotował krytyczne stanowisko premiera Donalda Tuska wobec rozmowy telefonicznej Olafa Scholza z Władimirem Putinem. "To gorzka pigułka dla kanclerza Niemiec" – oceniła redakcja,

- kolejny potężny tajfun uderzył w Filipiny, wyrządzając wielkie zniszczenia, to już szósty w okresie mniej niż miesiąca,

- na aukcji w Wielkiej Brytanii padła rekordowa kwota, za jaką sprzedano przedmiot związany ze słynnym Titanicem. Mowa o złotym zegarku, który należał do kapitana Arthura Rostrona. Mężczyzna uratował z katastrofy kilkaset osób. O tym fakcie przypomina specjalny wygrawerowany napis, który widnieje na jego tarczy.