O tym, który z dwóch kandydatów: Rafał Trzaskowski czy Radosław Sikorski zostanie kandydatem Koalicji Obywatelskiej w wyborach prezydenckich, zdecydują w piątkowych prawyborach członkowie partii wchodzących w skład KO - czyli PO, Nowoczesnej, Inicjatywy Polska i Zielonych. Wyniki będą podane w sobotę.
- Zaproponowałem prawybory, bo mimo że byłem naturalnym kandydatem, co podkreślali wszyscy, łącznie z Donaldem Tuskiem, pojawił się Radosław Sikorski ze swoimi ambicjami i uznałem, że najlepiej będzie odwołać się do wszystkich członków KO - tłumaczył w Programie 1 prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
- Nasz kandydat musi mieć najsilniejszy możliwy mandat, by ruszyć z odpowiednią energią i wygrać wybory prezydenckie z PiS - podkreślił.
Troska o kandydata KO
Gość Polskiego Radia stwierdził, że prawybory to nie plebiscyt, bo to "prawdziwa decyzja demokratycznej partii". - Nasi członkowie i członkinie będą podejmowali prawdziwą decyzję - podkreślił
Przyznał też, że ma nadzieję na wygraną, bo opublikowane sondaże dają mu dużą przewagę. - Musimy rozpocząć właściwą kampanię wyborczą. Stawką są wybory prezydenckie, swojego kandydata ogłaszamy, z pomysłem programowym, 7 grudnia. Radosław Sikorski od wielu tygodni prowadzi swoją prekampanię, a wszyscy członkowie nas doskonale znają. Nie musimy się prezentować członkom KO, bo trudno o bardziej rozpoznawalnych polityków niż Radosław Sikorski i ja - stwierdził.
Czytaj także:
Na uwagę, że nie będzie prawyborczej debaty między nim a Sikorskim, Rafał Trzaskowski odparł, że wtedy "mogłoby dojść do sytuacji, której chcielibyśmy uniknąć". - Nam zależy na tym, by nasz kandydat kandydat wyszedł wzmocniony z prawyborów, o to dokładnie chodzi. Nasi członkowie dobrze nas znają, znają nasze dokonanie i nasze poglądy - podkreślił Rafał Trzaskowski.
Sondaże wskazują na Trzaskowskiego
Według opublikowanego w poniedziałek sondażu pracowni Opinia24, zrealizowanego na zlecenie Platformy Obywatelskiej, gdyby kandydatem KO na prezydenta był Rafał Trzaskowski, mógłby on liczyć w pierwszej turze na 40 proc. głosów, zaś kandydat Prawa i Sprawiedliwości na 28 proc. W drugiej turze Trzaskowski zdobyłby 57 proc. głosów, a kandydat PiS 43 proc. W scenariuszu, w którym kandydatem KO na prezydenta byłby szef MSZ Radosław Sikorski, uzyskałby poparcie 28 proc. wyborców, ustępując kandydatowi PiS, który zdobyłby 30 proc. głosów. W drugiej turze Sikorski miałby 54 proc. głosów, zaś kandydat Prawa i Sprawiedliwości 46 proc.
Audycja: W samo południe
Prowadzący: Krzysztof Grzesiowski
Gość: Rafał Trzaskowski (prezydent Warszawy)
Data emisji: 20.11.2024
Godzina emisji: 12.25
Jedynka/ mbl