Wcześniak - jak wygląda poród i opieka w szpitalu? Kiedy dziecko można zabrać do domu?

Data publikacji: 21.11.2024 09:38
Ostatnia aktualizacja: 21.11.2024 09:41
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Wcześniaki szybko dorastają i doganiają swoich rówieśników
Wcześniaki szybko dorastają i doganiają swoich rówieśników, Autor - Beata Zawrzel/REPORTER
O wcześniactwie mówimy wtedy, gdy dziecko rodzi się przed upływem 37. tygodnia ciąży. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, w 2023 roku urodziło się w Polsce ponad 270 tys. dzieci, z czego blisko 20 tys. właśnie przed zakończeniem 37. tygodnia ciąży. Liczba wcześniaków rośnie. To trend ogólnoświatowy, zauważalny również w naszym kraju - kilka lat temu odsetek wcześniaków wynosił 6 proc., teraz dochodzi do 8 proc.

Przyczyn przedwczesnych porodów jest wiele, są one bardzo różne. To m.in. uciążliwy stres, nadmierny wysiłek fizyczny, palenie papierosów, spożywanie alkoholu, nieodpowiednia higiena osobista, wiek matki (powyżej 35. roku życia). Inne czynniki, które nie zależą od kobiety to: zakażenia, wady budowy narządów rodnych czy choroby przebyte przez ciężarną. Wcześniactwo towarzyszy też często ciążom mnogim, które dziś są częstsze.

- Czasem podejmuje się decyzję o wcześniejszym rozwiązaniu ciąży, by ratować matkę i dziecko. Bywa, że brzuch mamy - np. przez choroby współistniejące - to nie jest dobre środowisko do dalszego rozwoju malucha. Inkubator daje większe szanse na dobry start - zauważyła gościni audycji "Eureka" Katarzyna Leńska, mgr położnictwa, ratowniczka medyczna, położna neonatologiczna w Szpitalu MSWiA w Bydgoszczy.

POSŁUCHAJ

22:14

Wcześniak - jak wygląda poród i opieka w szpitalu. Kiedy dziecko można zabrać do domu? (Eureka/Jedynka)

 

Jak wygląda poród wcześniaka?

Na bloku porodowym, na sali porodowej, na przyjście na świat wcześniaka czeka cały zespół specjalistów. Przygotowane jest stanowisko z inkubatorem. - Na sali musi panować upał, zalecenie jest takie, by było 26 stopni Celsjusza. Wcześniaki mają problemy z termoregulacją - wyjaśniła rozmówczyni Artura Wolskiego.

- Porodowi wcześniaka towarzyszą wielkie emocje. Dla rodziców to jest szok. Oni muszą się oswoić z nową sytuacją, z tym, że dziecko nie jest już w brzuchu, ale nie jest też obok, w łóżeczku, koło mamy. Maluch przebywa w inkubatorze, na oddziale intensywnej terapii. Walczy o swoje życie. To są bardzo specyficzne emocje. Ogrom stresu. Potem pojawią się emocje związane z tym, że dziecko się rozwija, rośnie, ma małe sukcesy w swoim życiu na oddziale. Jest radość, bo np. dziecku pracuje układ pokarmowy. Maluch trawi mleko, wydala - opisała

Czytaj także:

Jak wygląda oddział intensywnej terapii?

Dzieci urodzone przedwcześnie wymagają specjalistycznej opieki lekarzy, specjalistów, pielęgniarek. Każde boryka się ze swoimi problemami i jest to nie tylko niska masa urodzeniowa. Problemy dotyczą układu oddechowego, krążenia, ośrodkowego układu nerwowego, czy krwiotwórczego. Obecnie, dzięki postępowi wiedzy i aparaturze, przeżywalność wcześniaków wynosi ok. 80 proc.

- Porównując specyfikę oddziałów intensywnej terapii, na noworodkach słychać dźwięk maszyn, słychać dźwięk alarmów, ale słychać też opowiadane bajki, śpiewane piosenki, rozmowy. Słychać również płacz dzieci. Nie wynika to z tego, że je coś boli w danym momencie, ale że te dzieci nie są zupełnie nieprzytomne. Na innych oddziałach intensywnej terapii większość pacjentów jest zaintubowana, jest w śpiączce. Na noworodkach maluchów w pełnej sedacji jest niewiele, głównie najcięższe przypadki. Dzieci wiercą się w inkubatorze, szukają smoczka - opowiedziała Leńska.

Kiedy wcześniak może wyjść do domu?

Długość pobytu wcześniaka w szpitalu zależy od lekarza. Niepisane zasady mówią, że by rodzice mogli zabrać dziecko do domu powinno ono samo oddychać i mieć dobry odruch ssania a jego masa powinna przekraczać dwa kilogramy.

- Czasem taki pobyt nie jest dłuższy niż "klasyczny", dziecko wychodzi do domu w trzeciej, czwartej dobie życia, ale są wcześniaki, które rodzą się jako dzieci skrajnie niedojrzałe bądź z wieloma powikłaniami. One potrafią w szpitalu spędzić osiem miesięcy. Ja takiego maluszka pamiętam. Znam też opowieści o dłuższych pobytach na neonatologii - powiedziała gościni audycji "Eureka".


Czytaj także:

Poza tym w audycji:

Białka szoku termicznego i rola szlaku metabolicznego

Leszek Borkowski dr n. farmaceutycznych ze Szpitala w Wołominie, Prezes fundacji „Razem w Chorobie” wyjaśni idee opublikowanych kanadyjskich badań dot. białek szoku termicznego. Wyjaśnimy też jaką rolę w skuteczności terapii odgrywa opracowanie przez farmakologa jednego z 11-u znanych szlaków metabolicznych i dlaczego udział farmakologa klinicznego w procesie leczenia wzmacnia szanse pacjenta na pokonanie choroby.

Tytuł audycji: Eureka

Prowadził: Artur Wolski

Goście: Katarzyna Leńska (mgr położnictwa, ratowniczka medyczna, położna neonatologiczna w Szpitalu MSWiA w Bydgoszczy) i Leszek Borkowski (dr n. farmaceutycznych ze Szpitala w Wołominie, prezes Fundacji "Razem w Chorobie") 

Data emisji: 20.10.2024 r.

Godzina emisji: 19.30

kk

Muzyka nocą
Muzyka nocą
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.