Kreml zarzucił Joe Bidenowi brak odpowiedzialności. Chodzi od zgodę prezydenta Stanów Zjednoczonych na użycie przez Ukrainę amerykańskiej broni do atakowania terytorium Rosji.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow stwierdził, że uderzenia w terytorium Rosji za pomocą rakiet ATACMS i Storm Shadow to "nowa eskalacja". Pieskow dodał, że taka polityka Waszyngtonu utrudnia zakończenie konfliktu i zarzucił amerykańskiej administracji przedłużanie wojny z Rosją "rękami Ukraińców".
Do sprawy odniósł się w radiowej Jedynce prof. Walenty Baluk, dyrektor Centrum Europy Wschodniej UMCS w Lublinie.
Dozbrojenie Ukrainy i zwiększenie wydobycia ropy
- Ukraina potrzebuje więcej broni z Zachodu. Potrzebuje więcej wsparcia finansowego, żeby rozwijać własny przemysł zbrojeniowy. Wciąż ma szansę na wygranie tej wojny z Rosją - ocenił prof. Baluk. - Równolegle, jeżeli Stany Zjednoczone zwiększą wydobycie i produkcję ropy w porozumieniu ze swoimi partnerami na Bliskim Wschodzie, doprowadzi to do zmniejszenia cen na światowych rynkach do poziomu 40 dolarów za baryłkę lub mniej, wtedy Rosja ucierpi gospodarczo i wojna będzie dla Putina nieopłacalna - dodał.
Jak ocenił ekspert, cena, jaką płaci teraz Ukraina jest ogromna. - Mówimy o 80 tysiącach zabitych Ukraińskich żołnierzy, 250 tys. rannych, około 70 tys. zabitych cywilów. Straty ukraińskiej gospodarki są szacowane na około 500 miliardów dolarów - przytoczył dane Baluk.
- Jeżeli Rosja, która dąży do tego, żeby zdemolować międzynarodowy ład zatrzyma okupowane tereny, to wtedy nie tylko Ukraina, ale cała Europa Środkowo-Wschodnia nie będzie bezpieczna. Dlaczego? Bo Rosja cały czas będzie destabilizowała sytuację w tym regionie. A zatem to jest też kwestia bezpieczeństwa Polski. I Zachód powinien wreszcie to zrozumieć. Tylko wygrana Ukrainy z Rosją zapewni bezpieczeństwo dla tej części Europy - powiedział ekspert.
Czytaj także:
Więcej w nagraniu.
Tytuł audycji: W samo południe
Gość: prof. Walenty Baluk (dyrektor Centrum Europy Wschodniej UMCS w Lublinie)
Data emisji: 21.11.2024
Godzina emisji: 12.20