Niezależność Nawrockiego to "polityczna ściema"? Schetyna: wszyscy to widzą

Szef IPN Karol Nawrocki został ogłoszony obywatelskim kandydatem na prezydenta - otrzymał poparcie Prawa i Sprawiedliwości.

Grzegorz Schetyna, który był gościem radiowej Jedynki, mówił, że nie wierzy w doniesienia o "niezależności". - Od przedstawicieli PiS słyszałem, że to nie jest kandydat ich marzeń. Teraz będziemy świadkami głębokiego testowania go przez Jarosława Kaczyńskiego - mówił.

Senator KO wątpił również, czy Nawrocki wytrzyma trudy długiej kampanii wyborczej. - Pytanie o trwałość związków między Kaczyńskim a Nawrockim. Czy będzie kandydatem zarejestrowany przez PiS w styczniu? Nie mam takiej pewności po konwencji - stwierdził.

- Jak oglądałem reakcję polityków PiS, nie widziałem entuzjazmu i tego "marszu po zwycięstwo" - dodał.

Czego się boi Jarosław Kaczyński? - Gdyby wybrał kandydata z PiS, a ten zbudowałby dużą popularność w czasie kampanii, to mógłby mu zagrozić. Odebrać zarządzanie partią, wpływ na nią. To są główne motywacje Kaczyńskiego - zauważył Schetyna.

Czytaj także:

Tytuł audycji: Sygnały dnia