"Ewelina/Tyle wdzięku". Rewersi z Voice Band grają razem z Eweliną Flintą

Data publikacji: 01.12.2024 16:50
Ostatnia aktualizacja: 01.12.2024 17:02
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Arkadiusz Lipnicki, Ewelina Flinta oraz dziennikarze Jedynki: Martyna Podolska i Zbigniew Krajewski w studiu Jedynki
Arkadiusz Lipnicki, Ewelina Flinta oraz dziennikarze Jedynki: Martyna Podolska i Zbigniew Krajewski w studiu Jedynki, Autor - Maciej Serzysko/PR
Od lat przenoszą nas do świata międzywojennych mistrzów. Śpiewają i nagrywają filmowe, rewiowe, kabaretowe piosenki w oryginalnych aranżacjach. Męski kwartet Voice Band tym razem zaprosił do współpracy wokalistkę Ewelinę Flintę i wspólnie wyruszyli w podróż do przeszłości. 

Voice Band & Ewelina Flinta 

Zaczęło się dawno temu od zespołu The Revelers - rewelersów z Nowego Jorku. Na przełomie lat 20. i 30. ubiegłego wieku popularność amerykańskiego kwintetu była tak duża, że jego nazwą zaczęto określać styl przejęty przez dziesiątki zespołów na całym świecie, wykonujących repertuar szeroki jak ocean, szczycących się nieskazitelnym zestrojeniem głosów oraz elegancją w geście i ubiorze.

POSŁUCHAJ

24:26

Voice Band. Ewelina Flinta i Arkadiusz Lipnicki byli gośćmi "Czasu pogody" (Jedynka)

 

Członkowie zespołu Voice Band założonego przez Arkadiusza Lipnickiego zgodnie z regułami gatunku są wszechstronnie utalentowani, przystojni i jeszcze przez długi czas będą młodzi. Z sukcesem poszerzyli też stuletnią, rewelerską formułę: dzięki obecności Eweliny Flinty ręce podały sobie wykonawcza doskonałość i sceniczny glamour, a retro szyk zyskał wyrazistość popularnej piosenkarki. - Pierwsze próby, nagrania, nawet na dyktafon, wykazały grube niedociągnięcia i sporo błędów, ale wydaje się, że jest to fajne. Okazało się, że po paru miesiącach takiej wspólnej tresury, udało nam się zadebiutować - przyznaje w radiowej Jedynce Arkadiusz Lipnicki. - Dopiero po roku śpiewania wynikło, że tego się da dobrze słuchać, że jest to fajne i że to jest ta lekkość, o którą nam chodziło - dodaje.

- Nie da się tych piosenek zaśpiewać bez talentów aktorskich, panowie je mają, bo część z grupy występuje w Operze Krakowskiej - zaznacza Ewelina Flinta. 

Połączenie dwóch piosenek 

"Ewelina/Tyle wdzięku" to misternie zaaranżowane przez Urszulę Borkowską połączenie dwóch piosenek oraz hołd dla słynących z profesjonalizmu, poczucia humoru i autoironii polskich legend estrady, filmu i kabaretu: Miry Zimińskiej-Sygietyńskiej (1901-1997) i Danuty Rinn (1936-2006).

Urszula Borkowska połączyła dwie piosenki. - Utwór "Ewelina" z 1936 roku z przedwojennego filmu "Papa się żeni" Mira Ziemińska śpiewa szaloną, wariacką wokalizę. (...) Ula dołożyła "Tyle Wdzięku" Danuty Rinn, która tak naprawdę jest bardzo w stylu lat 20 - przyznaje Ewelina Flinta. 

Czytaj również: 

Tytuł audycji: Czas pogody

Prowadził: Zbigniew Krajewski 

Goście: Ewelina Flinta (wokalistka) i Arkadiusz Lipnicki (założyciel zespołu)

Data emisji: 1.12.2024

Godzina emisji: 10.27

ans/am

Audycja muzyczna
Audycja muzyczna
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.