Jubileusz Ireny Santor i album z wybranymi przebojami. "Przyszłość jeszcze przede mną"

Data publikacji: 30.11.2024 17:45
Ostatnia aktualizacja: 30.11.2024 18:22
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Irena Santor w studiu Jedynki mówiła o swojej twórczości, znakomitych artystkach, z którymi miała oakzję współpracować oraz nowym, jubileuszowym albumie.
Irena Santor w studiu Jedynki mówiła o swojej twórczości, znakomitych artystkach, z którymi miała oakzję współpracować oraz nowym, jubileuszowym albumie. , Autor - Piotr Podlewski/PR
Przez wielu określana jest jako nietuzinkowa artystka, wspaniała dama polskiej piosenki i wybitna wokalistka, jedna z najwybitniejszych piosenkarek w historii polskiej muzyki - Irena Santor prezentuje urodzinowy album z wybranymi przebojami. - Pierwsza strona albumu to archiwalna, druga to są moje dwie ostatnie płyty, nagrane pod opieką Polskiego Radia - powiedziała Irena Santor w radiowej Jedynce. 

29 listopada 2024 ukaże się specjalny winylowy album Ireny Santor. Jego premiera zbiega się z jubileuszem artystki, która 9 grudnia skończy 90 lat.  - Dziękuję za te honory mi oddane, ale ja wiem, że państwo mają jakiś obowiązek wobec tych moich 90 lat i proszę do tego nie przywiązywać nadmiernej uwagi. Bo jeszcze przyszłość jest przede mną - powiedziała artystka w rozmowie z Marcinem Kusym. 

Niezwykłe wydawnictwo zrodziło się z wzajemnej miłości i szacunku: wielbicieli wobec Ireny Santor, i jej samej – wobec swoich słuchaczy. - Redakcja piosenek na tej płycie jest państwa. Nie chciałam się do tego przykładać, bo chcę, żeby zanotowali państwo to, co w tych moich nagraniach było dla państwa najważniejsze - podkreśliła.

POSŁUCHAJ

41:25

Urodzinowy album Ireny Santor. Ekskluzywny wywiad z artystką (Muzyczna Jedynka)

 


Współpraca z Władysławem Szpilmanem: nie byliśmy w przyjaźni 

"Tych lat nie odda nikt" to ponadczasowy utwór Ireny Santor, do którego muzykę skomponował Władysław Szpilman. Artystka wiele lat współpracowała ze znanym kompozytorem. - Jestem wdzięczna panu Szpilmanowi za to, że zechciał zauważyć mnie jako kogoś potrzebnego do śpiewania piosenek w radiu. Widocznie coś było we mnie takiego, co było radiu potrzebne i on to zauważył - wspominała. - Znałam Władysława Szpilmana przez wiele lat, ale nigdy nie byłam z nim w przyjaźni, ponieważ on był bardzo krytyczny, mówił dość wyraźnie, co mu się podoba, a co nie - przyznała. 

- Ja tu, w tym radiu, urodziłam się. Tutaj wzrastałam i zdobywałam wiedzę. Tu kształtowałam się, dorastałam do tego, żeby państwo zechcieli uznać, że dożyłam zawodowstwa. Tak mi na tym zależy, bo jestem zdania, że zajęcie estradowców nie jest uznawane jakoś poważnie. Zawsze jest traktowane jako margines albo z takim lekkim pobłażaniem. Ja chciałabym dożyć takiego momentu, kiedy estrada zostanie uznana za zawód, tak jak aktorstwo czy śpiewacy klasyczni, operowi - powiedziała. 


Santor: Każda miłość jest pierwsza, bo każda jest ważna 

Na jubileuszowym albumie nie zabrakło przepięknej piosenki wydanej w 1965 roku pt. "Każda miłość jest pierwsza". - To śliczna piosenka, która o miłości mówi coś bardzo ważnego, że każda jest pierwsza, jeżeli jest prawdziwa i jeżeli wypływa z nadrzędnej potrzeby spotkania drugiego człowieka i może ta następna będzie tym odkryciem, że ten człowiek jest dla mnie najważniejszy i to jest ten, z którym chciałabym przeżyć resztę życia - stwierdziła. - To ważna piosenka, trudna do zaśpiewania - dodała. 

Zobacz także:

Audycja: Sygnały dnia

Prowadził: Marcin Kusy 

Gość: Irena Santor 

Data emisji: 30.11.2024 r.

Godzina emisji: 14.16

ans/am

Koncert Chopinowski
Koncert Chopinowski
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.