Dotychczasowe sondaże dają zwycięstwo Rafałowi Trzaskowskiemu. Marcin Przydacz nie przywiązuje jednak do tego wielkiej wagi. Jego zdaniem liczy się ostateczny wynik
- Wszystko może się rozstrzygnąć w drugiej turze. Prawdziwym sondażem będzie ten wyborczy - przy urnie - ocenił.
Jak dodał, choć na razie Karol Nawrocki nie jest w 100 proc. rozpoznawalny, to ten trend będzie się zmieniał z czasem.
- Myślę, że wyniki [Karola Nawrockiego przyp. red.] będą rosły. Wyborców o poglądach prawicowych i centro prawicowych jest znacznie więcej. Być może to wynika jeszcze z częściowej nierozpoznawalności kandydata - mówił poseł PiS.
Czytaj także:
Niewygodne znajomości?
Odniósł się również do rzekomego raportu dot. znajomości Karola Nawrockiego ze środowiskami kibicowskimi, neo nazistowskimi czy przestępczymi. Taki dokument miał trafić na ul. Nowogrodzką.
- To są anonimowe informacje, które dochodzą do różnych polityków. Do nas również. Często dostajemy na maila wiadomości wskazujące na przeciwników, czy polityków związanych z naszą opcją. Trudno traktować to w zupełności poważnie, ale oczywiście wiele spraw było weryfikowanych - ocenił Przydacz.
Jego zdaniem zbliżająca się kampania będzie brudna. Jako przykład podał wyciek informacji dot. związków Szymona Hołowni czy Krzysztofa Bosaka z Collegium Humanum.
- Spodziewam się, że to może być brudna kampania. Widzimy to już po stronie liberalno-lewicowej. Atak na Szymona Hołownię - wyciek, najprawdopodobniej ze służb, po to, żeby zaatakować go związkami z Collegium Humanum. Podobnie zresztą w przypadku Krzysztofa Bosaka - mówił gość Programu 1 Polskiego Radia.
Audycja: Sygnały Dnia
Prowadzący: Grzegorz Osiecki
Gość: Marcin Przydacz (Prawo i Sprawiedliwość)
Data emisji: 02.12.2024
Godzina emisji: 8.15
PR1/egz