Ważą się losy kandydata Lewicy w wyborach prezydenckich. Ostateczna decyzja zapadnie 15 grudnia na partyjnym kongresie. W ubiegłym tygodniu portal money.pl podał, że coraz większe szanse na prezydencką nominację ma prezydent Włocławka Krzysztofa Kukucki.
- Miałbym do powiedzenia sporo rzeczy w kampanii wyborczej, chociażby o deglomeracji i o tym, jak byłe miasta wojewódzkie radzą sobie przez 25 lat od reformy administracyjnej - powiedział w Programie 1 Polskiego Radia prezydent Włocławka z ramienia Lewicy Krzyszof Kukucki.
Podkreślił, że o tym, kto zostanie prezydentem, zdecyduje Rada Krajowa Lewicy 15 grudnia, on sam zaś jest "skupiony na pracy dla Włocławka", co sprawia mu dużo satysfakcji.
Alternatywa dla elit
Gość "Sygnałów dnia" podkreślał, że jego zdaniem "niezależnie, kto zostanie ostatecznie kandydatem Lewicy, to będzie to osoba merytorycznie dobrze przygotowana do pełnienia najważniejszej funkcji w naszym kraju". - W swoim gronie mamy doskonale przygotowane kobiety. Ich płeć jest najmniej ważna. Mam na myśli i panią minister Dziemianowicz-Bąk - osobę świetnie przygotowaną merytorycznie, tytana pracy, którą widać - wskazał.
- Mamy doskonałą kandydatkę w postaci wicemarszałkini Senatu Magdaleny Biejat, która wyrosła z ruchu społecznikowskiego, czuje sprawy Polek i Polaków, i myślę, że byłaby mądrym, rozsądnym głosem, w kontrze do elity warszawskiej, dla której często kraj kończy się w granicach administracyjnych Warszawy - dodał.
Bezpieczeństwo podstawową sprawą
W ocenie prezydenta Włocławka, Lewica powinna w wyborach prezydenckich walczyć o bezpieczeństwo Polaków. Jak mówił, "czterech, a być może więcej kandydatów, będzie reprezentować prawą stronę sceny politycznej". Po stronie lewej będziemy mieli jednego, być może dwoje kandydatów. Sytuacja jest nienajgorsza, ale te pół roku to czas na przepracowanie kampanii, pokazanie, jaką Polskę chcemy budować - przekonywał.
- My chcemy budować Polskę dobrobytu dla każdego. Nie dla wybranych grup społecznych, tylko tak, żeby ponad 15 milionów Polek i Polaków żyjących z etatów i umów o pracę, czuło, że ich praca przynosi im satysfakcję nie tylko materialną, ale i bezpieczeństwo zdrowotne - argumentował.
- Polacy chcą czuć się bezpiecznie pod względem zdrowotnym. Nie może by tak, że większość Polaków wybiera prywatną służbę zdrowia tylko i wyłącznie dlatego, by skrócić czas oczekiwania. Z tym jest problem - podkreślał Krzysztof Kukucki.
"Hasło Aleksandra Kwaśniewskiego nadal aktualne"
Jego zdaniem, lewicowe przesłanie to "wizja państwa dobrobytu, w którym każdemu Polakowi, niezależnie od poglądów, ma się żyć dobrze i wygodnie". - To hasło Aleksandra Kwaśniewskiego: "Dom wszystkich Polska", z, bodajże, 1995 roku (2000 - red.), jest nadal aktualne. Nadal chcielibyśmy, żeby w naszym kraju każdy obywatel czuł się bezpiecznie, i dobrze - przekonywał.
Czytaj także:
- Tak, niestety, nie jest. Ponad dwa miliony Polek i Polaków nadal żyje w ubóstwie, 35-40 proc. Polek i Polaków żyje w luce czynszowej, czyli albo nie stać ich na mieszkanie, albo mieszkanie nie odpowiada im potrzebom, a to przekłada się na demografię. Jesteśmy drudzy od końca, jeśli chodzi o demografię, mamy więcej zgonów, niż urodzeń - wymieniał Krzysztof Kukucki.
Audycja: Sygnały dnia
Prowadzący: Karol Surówka
Gość: Krzysztof Kukucki (prezydent Włocławka, Lewica)
Data emisji: 10.12.2024
Godzina emisji: 8.15
Jedynka/ mbl