Piosenka "A może" stanowi opowieść o tych momentach, gdy miłość staje się niewyraźna, niepewna, ale nadal piękna. Luna zabiera nas w podróż przez te uczucia.
- To jest historia o miłości, która jest zmienna, bardzo niepewna i nieprzewidywalna, ale to jest chyba najpiękniejsze w miłości - przyznaje wokalistka. - Czasami możemy zmienić zdanie, czasami można wrócić, możemy coś zostawić lub wahać się. Miłość nigdy nie jest pewna i nic nie wiemy na 100 proc. - dodaje.
Nowy album już w przyszłym roku
Wraz z premierą singla, wystartował preorder długo wyczekiwanej nowej płyty Luny. Nachodzący album nosi tytuł "No Rest" i swoją premierę będzie miał 7 lutego 2025. Składa się z 11 utworów oraz 2 bonus tracków. Znajdą się na nim m.in. eurowizyjne "The Tower" oraz wydany w listopadzie utwór "Personal Torture", który "jest opowieścią o momencie, kiedy przestajemy spełniać cudze marzenia i zaczynamy słuchać samego siebie".
Luna: po Eurowizji wyszłam silniejsza
Wokalistka reprezentowała Polskę na tegorocznym konkursie Eurowizji. W rozmowie z Pawłem Sztompke przyznaje, że ten występ był dla niej ważnym doświadczeniem. - To była dla mnie szybka lekcja życia, dorosłości i dojrzałości. Mam wrażenie, że jestem starsza o kilka lat - mówi. - Po Eurowizji wyszłam silniejsza, inaczej patrzę na świat, inaczej patrzę na ludzi i myślę, że już wiele mam za sobą. (...) Teraz mogę się skupić na tworzeniu, na dawaniu tego, co chcę, na wyrażaniu siebie przez muzykę - dodaje.
Czytaj także:
Tytuł audycji: Muzyczna Jedynka
Prowadził: Paweł Sztompke
Gość: Luna
Data emisji: 10.12.2024
Godzina emisji: 18.26
mat. prom./ans