Bilans koalicji. Napieralski: wybory prezydenckie dużo zmienią

W czwartek przypadnie rocznica wygłoszenia przez Donalda Tuska exposé, w piątek zaś rocznica zaprzysiężenia jego rządu. Grzegorz Napieralski wskazał, że przez ostatni rok koalicja rządowa skupiała się przede wszystkim na "porządkowaniu państwa po rządach PiS". - Na walce z drożyzną i ze sprawami, które PiS zawalił - mówił poseł KO.

Jako przykład podał m.in. program "Laptop dla ucznia", który - w jego ocenie - "był absolutnym fiaskiem PiS". - Musieliśmy to posprzątać. Przygotowujemy całkowicie nowy program - stwierdził Napieralski.

"Oceny nie zawsze są takie, jak byśmy chcieli"

Gość radiowej Jedynki zauważył, że bardzo ważna jest kwestia rozliczeń poprzedniego rządu. - Widzieliśmy skalę nadużyć, np. związanych z firmą Red is Bad czy z Funduszem Sprawiedliwości - mówił.

- Ale staraliśmy się też wypełniać nasze obietnice, np. jeśli chodzi o osoby niepełnosprawne (renta wdowia). Choć nie jest łatwo; oceny nie zawsze są takie, jak byśmy chcieli - przyznał polityk.

Zobacz też:

Zapytany o spory w szeregach koalicji, zaznaczył, że "rządzenie koalicyjne zawsze jest trudne". - Jarosław Kaczyński też miał problem ze Zbigniewem Ziobro, który blokował wiele ustaw - przypomniał Grzegorz Napieralski.

Oczekiwanie na zmianę w Pałacu Prezydenckim

Poseł zwrócił uwagę, że rząd z dużymi nadziejami czeka na wybory prezydenckie. - One bardzo dużo zmienią, jeżeli wygra je kandydat koalicji rządowej. Rządzenie będzie łatwiejsze, bardziej sprawne, nie będzie ideowego blokowania prac rządu - stwierdził.

Na antenie radiowej Jedynki polityk podkreślał, że spór rządu z prezydentem Andrzejem Dudą utrudnia spełnianie wszystkich obietnic wyborczych.

Więcej w nagraniu.

Czytaj również: