Wegan Nerd. Alicja Rokicka: weganizm nie jest rodzajem ascezy, umartwiania się

- Weganizm nie jest rodzajem ascezy, umartwiania się - powiedziała w audycji "Głosy kobiet" Alicja Rokicka. Gościni Ludwiki Włodek podkreśliła, że od zawsze lubiła gotować (i miała określone poglądy m.in. na prawa zwierząt). Gdy przeszła na dietę wegańską nie miała poczucia, że coś traci, przyjęła to jako fascynujące wyzwanie.

Zauważyła, że "ograniczenie" dostępnych składników sprawia, że w kuchni można się bardziej wykazać, bawić się i kombinować. Choć w obecnych czasach, nawet jeśli ktoś nie ma kulinarnej wyobraźni lub umiejętności, bez problemu w każdym sklepie znajdzie różne produkty wegańskie, rynek alternatyw dla mięsa bardzo prężnie się rozwija.

W święta gotuję to, co lubię jeść

Jakie jest ulubione wegańskie danie świąteczne gościni radiowej Jedynki? - Moja mama robi bardzo dobry barszcz na zakwasie. W święta więc najwięcej zjadam właśnie barszczu z uszkami - wskazała Rokicka. - Sama lubię piec pasztety, na bazie strączków, z chrzanem, jest w tym coś relaksującego - dodała.

- Uważam, że dania tradycyjne, jak pierogi, są okej, ale ważne jest, by w święta jeść potrawy, które się po prostu lubi, które są dla nas wyjątkowe. W zeszłym roku nie pojechałam do rodziców, zrobiłam sobie w domu lasagne, bo to danie uwielbiam. W takim sposób chciałam te święta celebrować - opowiedziała.

Audycja "Głosy kobiet"

"Głosy kobiet" to cykl rozmów, w których chcemy pokazać, że tematy nie dzielą się na męskie i kobiece. Opowiadamy o wszystkich ważnych i aktualnych kwestiach: polityce, sprawach międzynarodowych, czy sztuce. Zwracamy uwagę na kulisy wydarzeń i tych ich uczestników, a przede wszystkim uczestniczki, o których często mówi się mniej, albo wcale.

W poprzednich odcinkach z cyklu:

W "Głosach kobiet" rozmawialiśmy o kobietach i wspinaniu. Pretekstem do rozmowy był najnowszy film o Wandzie Rutkiewicz - "Ostatnia wyprawa". Ludwika Włodek do studia zaprosiła jego reżyserkę i wspinaczkę Elizę Kubarską oraz himalaistkę, uczestniczkę tych samych wypraw, co Wanda Rutkiewicz, Annę Okopińską. 

Maniucha Bikont przez lata słuchała i śpiewała pieśni z kobietami na wsiach. Jej głowa zapełniła się opowieściami. - Dojrzewam do tego, żeby opowiedzieć jakieś swoje historie, po swojemu tę muzykę przetworzyć - opisała gościni audycji "Głosy kobiet". Tak powstały "Porządki".

Jak na pracę artystyczną wpływa macierzyństwo, ale także ego, trendy i mody, doświadczenie życiowe oraz oczekiwania społeczne? Gościniami audycji z cyklu "Głosy kobiet" były: aktorka, scenarzystka, reżyserka teatralna Katarzyna Warnke oraz malarka i scenografka Olga Mokrzycka.