Jak udało się schwytać dywersantów?
Zastępca dowódcy straży granicznej Markku Hassinen poinformował, że tankowiec Eagle S był eskortowany przez łódź patrolową straży granicznej, a funkcjonariusze weszli na pokład w czwartek po północy. Podejrzenia wiązały się z tym, że kotwice statku nie znajdowały się na swoim miejscu. Centralna Policja Kryminalna (KRP) zakwalifikowała sprawę jako "akt zniszczenia (dywersji)". - Przy takiej szybkości reakcji łatwo zgromadzić dowody - przekonuje komandor Maksymilian Dura z Defence24.pl.
Zadziałać odstraszająco
Gość Jedynki precyzuje, że po udowodnieniu winy cała sytuacja będzie działała odstraszająco. - To pierwszy przypadek, kiedy dosłownie "złapano za rękę" jednostkę, która mogła prowadzić sabotaż podwodny. Jak dotąd tego rodzaju działania były bezkarne - zaznacza. Finowie okazali się skuteczni dzięki dobremu systemowi obserwacji oraz siłom zdolnym do szybkiej reakcji. - Jest to trudne, ale możliwe do wykonania - podkreśla komandor Dura.
Rozmówca Łukasza Walewskiego zwraca uwagę, że w ten sposób Rosja stara się destabilizować sytuację w krajach sąsiednich.
W audycji również:
- czy samolot azerbejdżańskich linii lotniczych, który rozbił się w Kazachstanie został omyłkowo zestrzelony przez rosyjską obronę przeciwlotniczą?,
- rosyjska broń ewakuowana z Syrii trafiła do Libii, Turcja protestuje - czy dojdzie do kolejnej wojny?,
- brytyjska rodzina królewska, mimo poważnych chorób króla i księżnej Kate, bardzo aktywnie spędziła Święta,
- zima na Bałkanach.
Tytuł audycji: Więcej świata
Prowadził: Łukasz Walewski
Data emisji: 27.12.2024
Godzina emisji: 17.11
mg