O Polsce i polskiej tożsamości [AUDYCJA NOWOROCZNA]

Tomasz Maćkowiak - pochodzący ze Swarzędza nauczyciel, tłumacz, dziennikarz specjalizujący się w zagadnieniach związanych z Czechami i Słowacją - zauważył w radiowej Jedynce, że taka uproszczona wersja polskości wiąże się z kierunkiem wschodnim, pomijane są doświadczenia Polski zachodniej. - Jeszcze 10 lat temu w polskich mass mediach, gdy mówiło się o wigilii, to zawsze było o barszczu i pierogach. Ja te potrawy widziałem tylko w telewizji, u mnie w domu się takich dań nie jadło. Prezenty przynosił Gwiazdor a nie jakiś święty Mikołaj. To są drobiazgi, ale ich jest tysiąc - powiedział.

Polskość osadzona jest we "wschodniości", ale - jak zwróciła uwagę Aneta Prymaka-Oniszk, dziennikarka, publicystka, autorka książki "Kamienie musiały polecieć. Wymazywana przeszłość Podlasia" - jest to wschodniość odpowiednio przedestylowana. - Ta inność, która tą innością nie do końca jest, jest "gumkowana". Chcemy wydestylować polskość z tej naleciałości wielokulturowej, wielonarodowej, wielowyznaniowej Rzeczpospolitej. Ta "szerszość" zagraża jednolitości etnicznej, naszej mitologii - stwierdziła. - Musimy się skonfrontować z tym, czego my w tej polskości, głębiej patrząc, się boimy, że nie dopuszczamy tych naszych dziedzictw - oceniła.

Marcel Andino Velez - etnograf, dziennikarz, menedżer kultury, autor książki "Świeccy" - wskazał, że z polskiej historii polsko-niemiecka bliskość, współdziałanie, przepływy kulturowe, sąsiedztwo zostało wymazane. - Tak, jak przez wiele lat, w PRL, była wymazana historia polsko-żydowska. Od 1989 roku dużą pracę włożono w to, by Polacy przywrócili sobie pamięć o Żydach - przypomniał. - Historia Polski, w której my wzrastaliśmy, napisana jest z punktu widzenia wschodu i katolicyzmu (...) Gdybyśmy się otworzyli na tę naszą część dziedzictwa niemieckiego, Polacy lepiej by rozumieli, kim są - zaznaczył.

kk