Drapieżne śledzie w Morzu Bałtyckim

Jak wyjaśnił w audycji "Eureka" dr hab. Szymon Smoliński z Morskiego Instytutu Rybackiego w Gdyni, drapieżne śledzie to nie jest nowy gatunek. To ekotyp, czyli grupa osobników, które zaadoptowały się do lokalnego środowiska. 

- W tym przypadku doszło do poszerzenia niszy ekologicznej i wykorzystania zasobów pokarmowych, jakimi są drobne ryby. Było to możliwe, dlatego że w Bałtyku nie ma innych gatunków, które by się żywiły drobnymi rybkami - powiedział gość radiowej Jedynki. 

To pokazuje skalę zmian, jakie zachodzą w Morzu Bałtyckim

Rozmówca Anny Stempniak wytłumaczył, że śledzie filtrują pokarm za pomocą wyrostków filtracyjnych, które znajdują się na łukach skrzelowych tych ryb. Naukowcy ze Szwecji wskazali, że u drapieżnych osobników dochodzi do uszkodzeń tych wyrostów i z tego powodu mają one problem z odżywianiem się na powrót zooplanktonem.

- Te uszkodzenia to prawdopodobnie pamiątki po uzbrojonych w twarde kolce ciernikach, których liczebność w ostatnich dwóch dekadach w określonych obszarach Bałtyku wzrosła kilkunastokrotnie (co również pokazuje skalę zmian, jakie zachodzą w tym morzu). To także dowód na to, że śledź nie jest jeszcze w pełni dostosowany do takiego składu pokarmu - zauważył dr hab. Smoliński.

Drapieżne śledzie są większe i tłustsze od planktonożerców. Jednak prawdopodobieństwo, że taka właśnie ryba trafi na nasz stół jest małe.

Czytaj także:

Pozostałe tematy w audycji:

Polski Komitet Narodowy Międzynarodowej Rady Ochrony Zabytków ICOMOS-POLSKA wskazał, że w ostatnich latach w Polsce obserwujemy nasilenie działań inwestycyjnych określanych jako "odbudowy" lub częściowe odbudowy historycznych zamków. Według ICOMOS-POLSKA działania te prowadzą do fałszowania zabytków i nieodwracalnego zniszczenia ich autentyzmu. Gość: prof. dr. hab. Bogusław Szmygin, prezes Polski Komitet Narodowy Międzynarodowej Rady Ochrony Zabytków ICOMOS-POLSKA.

Jesteśmy otoczeni zapachami. Wszystko ma zapach. Jak powstają zapachy, o ich historii i nowoczesnych odpowiednikach naturalnych olejków porozmawialiśmy z Moniką Kaletą, chemiczką, ekspertką w dziedzinie tworzenia kompozycji zapachowych.

Czytaj także: