Polka może zdobyć Kulinarnego Oscara. Za co świat kocha naszą kuchnię?

Dr Magdalena Tomaszewska-Bolałek jest autorką książki "Tradycje kulinarne Polski". Publikacja nominowana została do dwóch Gourmand World Cookbook Awards w kategoriach: Eastern Europe free download (Europa Wschodnia) oraz Culinary Diplomacy free download (Dyplomacja kulinarna). Rozdanie nagród odbędzie się w czerwcu 2025 roku w Lizbonie. Konkurs Gourmand World Cookbook Awards ze względu na swoje znaczenie nazywany jest Kulinarnymi Oscarami.

- Kulinarne Oscary to nagrody dla książek o tematyce kulinarnej. Są tą książki bardzo szeroko traktujące o kuchni: od napojów przez dania, od przepisów przez historię i także dietetykę. Co roku zgłaszane jest w konkursie około 20 tysięcy publikacji, więc znalezienie się na samej short liście jest bardzo dużym wyróżnieniem. Dodatkowo konkurs odbywa się od 30 lat - komentuje dr Magdalena Tomaszewska-Bolałek.

"Tradycje kulinarne Polski" to opowieść o kulturze kulinarnej, znaczeniu jedzenia świątecznego i jego roli w domowych obrzędach. Książka wzbogacona została anegdotami, legendami, opowieściami oraz odniesieniami do literatury i sztuki. - Moja publikacja została doceniona za dwie kwestie: przede wszystkim za walory merytoryczne, a także za to, że jest to projekt, który jest dostępny bezpłatnie - mówi autorka.

Co wiemy o kuchni Słowian?

Jakie były tradycje kulinarne w świecie dawnych Słowian? - Niestety mamy tylko zdawkowe informacje na ten temat. Głównie to są znaleziska archeologiczne (…). Wiemy, co jedli Słowianie, ale zupełnie nie mamy pojęcia, jak dokładnie wyglądała oprawa ich stołu czy same dania - przybliża dr Magdalena Tomaszewska-Bolałek.

Współczesna kuchnia jest bardziej dostępna. - Dzisiaj to już jest bardzo proste. Wchodzimy na Instagrama, chcemy zobaczyć kuchnię japońską, chińską czy polską i nie ma najmniejszego problemu. Użytkownicy dostarczają nam takie ilości treści, że nawet nie jesteśmy jej w stanie jako badacze przerobić - zauważa gościni.

Świat docenia polską kuchnię

Dr Magdalena Tomaszewska-Bolałek przyznaje, że najbardziej rozpoznawalnymi symbolami polskiej kuchni są pierogi i kiełbasa. A jeszcze jaka inna potrawa mogłaby rozreklamować Polskę w świecie? Czy byłaby to gęś przyrządzana na różne sposoby, której mięso było kiedyś cenione przez polską szlachtę?

- Mięso jest bogate w smaku umami. Nazwa tego smaku pochodzi z języka japońskiego, ale nie występuje on wyłącznie w kuchni orientalnej. On bardzo często pojawia się w obecności dużej ilości białka i często nazywany jest mięsnym metalicznym. Sprawia, że jedzenie smakuje nam bardziej - odpowiada dr Magdalena Tomaszewska-Bolałek.

Ekspertka dodaje: - Mamy też grzyby, produkty fermentowane, mięso, pomidory, sery długo dojrzewające, czyli jak spojrzymy na naszą kuchnię, to my tych umamicznych produktów mamy dużo więcej. To nie tylko dziczyzna, gęś, kaczka, ale również wszystkie rzeczy kiszone, bigos, śliwka wędzona… Smak umami wzmacniają również chociażby takie techniki kulinarne, jak grillowanie czy wędzenie, ale też dodatek czosnku, cebuli…

Zobacz także: