Jak okazuje się, w polskim systemie prawnym nie funkcjonuje takie pojęcie, jak karambol. - Przy zderzeniu więcej niż dwóch aut, a bardzo często jest to znacznie większa ilość, występuje pojęcie katastrofy. Jest to zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach. Obrazowo można zdefiniować karambol, oczywiście potocznie, jako zderzenie kilkunastu samochodów, chociażby najeżdżających po kolei na siebie i niezachowujących odległości - mówi nadkom. Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji.
Jeżeli dojdzie do karambolu, należy zachować się tak samo, jak przy wypadku drogowym. - Zawsze prosimy kierowców, żeby nie w pierwszej kolejności rzucali się do ratowania innych uczestników ruchu, tylko przede wszystkim zabezpieczyli miejsce zdarzenia - wyjaśnia policjant.
- Jeżeli państwo są świadkami takiego wypadku, to (ważne jest - red.) wystawienie trójkąta ostrzegawczego w odpowiedniej odległości (…) i włączenie świateł awaryjnych, następnie zadzwonienie na numer 112, poinformowanie służb i wtedy możemy przystąpić w miarę posiadanych umiejętności do pomocy innym uczestnikom - dodaje nadkom. Robert Opas.
Zobacz także:
Tytuł audycji: Bezpieczna Jedynka
Prowadził: Patryk Kuniszewicz
Data emisji: 17.01.2025 r.
Godzina emisji: 16.46
DS