Ubezpieczenie na ferie zimowe. Jaką polisę wybrać, jadąc na narty?

Data publikacji: 20.01.2025 13:00
Ostatnia aktualizacja: 20.01.2025 16:20
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Co powinno zawierać ubezpieczenie na ferie zimowe?
Co powinno zawierać ubezpieczenie na ferie zimowe?, Autor - Shutterstock/My Good Images
W szkołach trwają ferie zimowe. Dwutygodniowa przerwa w zajęciach, zależnie od województwa, nastąpi między 18 stycznia a 2 marca. Wiele osób planuje w czasie zimowych wakacji wyjazdy rodzinne albo wysłanie dzieci na zorganizowane kolonie czy obozy. Dlaczego warto się ubezpieczyć przed zimowych wyjazdem i co powinno zawierać takie ubezpieczenie? 

- Sporty zimowe są dosyć kontuzjogennewięc nasze bezpieczeństwo może być narażone. Możemy na przykład poturbować się na nartach, więc jak wyjeżdżamy na narty, czy wysyłamy dziecko na narty, to pomyślmy o tym, że może się zdarzyć tak, że trzeba będzie zwieźć nas ze stoku, że potrzebny będzie transport do szpitala. Zwłaszcza za granicą, w górskich miejscowościach, często w grę wchodzi jedynie transport helikopterem. Może nam być potrzebny także transport z miejsca wypoczynku do miejsca zamieszkania. Ponadto opieka medyczna i pobyt w szpitalu za granicą niestety nie zawsze są bezpłatne - mówi w "Czterech porach roku" w Programie 1 Polskiego Radia Agnieszka Durska z Polskiej Izby Ubezpieczeń. - Warto się ubezpieczyć, bo koszty związane z wydatkami, jeśli będzie nam potrzebna pomoc, są ogromne - dodaje.

POSŁUCHAJ

09:22

Ubezpieczenie na ferie zimowe. Jaką polisę wybrać jadąc na narty? (Cztery pory roku/Jedynka)

Jakie ubezpieczenie w Polsce, a jakie za granicą? 

- Jeśli wyjeżdżamy na terenie kraju, warto mieć ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków. Ubezpieczyciel wypłaci nam wówczas pieniądze, które na przykład wesprą nas w rehabilitacji; wypłaci za uszczerbek na zdrowiu. Czasami to są bardzo poważne złamania, wymagające na przykład operacji, więc bardzo ważne jest, żebyśmy mieli taką dodatkową poduszkę finansową - wyjaśnia ekspertka. 

W przypadku wyjazdu zagranicznego potrzebne jest ubezpieczenie turystyczne. - Będzie ono pokrywało koszty leczenia czy transportu medycznego, bo zwiezienie ze stoku za granicą helikopterem to nawet dziesiątki tysięcy euro - przestrzega rozmówczyni Agnieszki Kunikowskiej. 

Wyjazd zorganizowany

Agnieszka Durska mówi, że wykupując wyjazd zorganizowany, warto zajrzeć do umowy i ocenić, czy ubezpieczenie zapewnione przez organizatora jest wystarczające. - W wielu przypadkach są to bardzo standardowe ubezpieczenia na dosyć niewysokie sumy. Wówczas warto dokupić ubezpieczenie albo poprosić tour operatora o wyższą ofertę - radzi. 

- Takie ubezpieczenie musi zawierać opcję uprawiania odpowiednich sportów, jak narty czy deska snowboardowa, bo wiążą się one z większym ryzykiem. Jeśli chorujemy przewlekle albo dziecko choruje przewlekle, to też taka opcja musi się znaleźć. Sprawdzamy umowę i decydujemy, czy proponowane ubezpieczenie nam wystarczy, czy lepiej się doubezpieczyć i wykupić dodatkowe albo podnieść pakiet oferowany przez tour operatora. Tak, żebyśmy na pewno mieli przekonanie, że my czy dziecko w razie czego jesteśmy bezpieczni - podkreśla ekspertka z Polskiej Izby Ubezpieczeń. - Sumy naprawdę powinny uwzględniać najgorszy, najbardziej czarny scenariusz, bo tak będziemy bezpieczniejsi - dodaje. 

OC na nartach? 

Warto wiedzieć, że w niektórych krajach za granicą nie można jeździć na nartach bez ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej (OC), czyli takiego, które chroni nas w przypadku, gdy to my spowodujemy wypadek, wjeżdżając na przykład w innego narciarza. - Bez takiej polisy nie można jeździć na nartach na przykład we Włoszech. I tu także warto pomyśleć o odpowiedniej sumie gwarancyjnej tego ubezpieczenia, bo sami też możemy naprawdę wysokie szkody zrobić - zaznacza gościni Jedynki. 

- Warto porównać różne oferty, żeby wybrać najlepszą. Możemy poprosić o pomoc profesjonalistę, czyli agenta ubezpieczeniowego, który pomoże nam wybrać odpowiednie ubezpieczenie. Pamiętajmy jednak, żeby nie kierować się wyłącznie ceną. To nie może być najniższa cena, bo ubezpieczenie ma być jak najlepsze. Ono ma nas chronić w trudnych sytuacjach i wtedy ma się przydać, żebyśmy nie musieli myśleć, że za ten helikopter to nie damy rady zapłacić z własnej kieszeni, tylko po prostu mamy ubezpieczyciela, który to wszystko za nas załatwi. To jest istotne. Takie ubezpieczenie to jest ułamek tego, co wydajemy na wyjazd, więc popatrzmy na to w ten sposób - radzi. 

Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ)

Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ) to dokument unijny potwierdzający prawo do bezpłatnego leczenia w innym państwie niż Polska, ale świadczenia dostępne na kartę EKUZ najczęściej nie obejmują kosztów akcji ratunkowych oraz kosztów powrotu do kraju. 

- EKUZ nie wystarczy, bo na przykład nie pomoże w takim przypadku, kiedy trzeba będzie wysłać po nas helikopter. EKUZ pokryje dokładnie te koszty, które obywatele danego kraju mają w zakresie ubezpieczenia czy pomocy publicznej. Bardzo często w innych krajach ta pomoc jest płatna albo tylko w części refundowana. Wypadki, które mogą nam się zdarzyć na nartach, są z reguły niestety dosyć poważne, i bardzo często te procedury medyczne będą płatne - mówi Agnieszka Durska i dodaje, że EKUZ jest bardzo ważny i mimo wszystko należy tę kartę mieć, bo może nam ona pomóc zorganizować pomoc czy usprawnić organizację pomocy przez ubezpieczyciela.

Tytuł audycji: Cztery pory roku 

Prowadził: Agnieszka Kunikowska

Gość: Agnieszka Durska (Polska Izba Ubezpieczeń)

Data emisji: 20.01.2025 

Godzina emisji: 11.16

kh/kor

Tak to bywało
Tak to bywało
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.