Trump zapowiada wielkie deportacje. Czy walka z nielegalną migracją to walka z wiatrakami?

Radykalne zmiany w polityce migracyjnej USA

Donald Trump zapowiada radykalne zmiany w polityce migracyjnej w USA. Według szacunków amerykańskich mediów na terenie Stanów Zjednoczonych może przebywać od 11 do 15 milionów nielegalnych migrantów. To byłaby największa akcja deportacyjna nie tylko w amerykańskiej, ale w ogóle w światowej historii.

- Przewiezienie 11 czy 15 milionów osób być może da się zorganizować, natomiast jeżeli spojrzymy na to, jak one są rozproszone po całych Stanach Zjednoczonych i jakie one mają znaczenie dla całej amerykańskiej gospodarki i jaki byłby to szok dla całego systemu, to wydaje mi się, że taka akcja deportacyjna byłaby bardzo trudna - mówi na antenie Jedynki prof. Jan Misiuna, amerykanista ze Szkoły Głównej Handlowej. 

Polonia amerykańska obawia się deportacji? 

Przeważająca większość Polonii amerykańskiej nie demonstruje strachu w związku z zapowiedzią prezydenta Donalda Trumpa o masowych deportacjach. Chociaż nie są jeszcze znane konkretne działania nowych władz USA, Polacy w tym kraju zachowują spokój. 

Konsul generalny RP w Nowym Jorku Mateusz Sakowicz powiedział, że jego placówka nie zaobserwowała, by społeczność polonijna obawiała się masowych deportacji. Podkreślił, że nawet w miniony weekend miał kontakt z dużą liczbą rodaków na różnych wydarzeniach i w żaden sposób nie zdominowało to rozmów.

 Czytaj także:

Poza tym w audycji:

- Donald Trump zapowiadał, że po jego inauguracji rozpocznie się "największa deportacja [imigrantów] w historii Ameryki". Podpisał już dokument wprowadzający stan wyjątkowy na granicy z Meksykiem - o sytuacji w rozmowie z korespondentem Markiem Wałkuskim. 

- Prezydent Donald Trump wycofa Stany Zjednoczone z porozumienia paryskiego w sprawie klimatu - poinformował Biały Dom. Decyzja ta postawi Stany Zjednoczone obok Iranu, Libii i Jemenu jako jedyne kraje na świecie poza paktem z 2015 r., w którym rządy zgodziły się ograniczyć globalne ocieplenie do 1,5 stopnia Celsjusza powyżej poziomów sprzed epoki przemysłowej, aby uniknąć najgorszych skutków zmian klimatycznych. 

- Na wniosek opozycji zwołana została sesja parlamentu, który ma zająć się ewentualnym odwołaniem premiera Roberta Ficy. Zarzucono mu m.in. wysokie koszty wprowadzenia pakietu oszczędnościowego oraz zmiany w kierunkach polityki zagranicznej Słowacji. Tymczasem na zaproszenie premiera Roberta Ficy do stolicy Słowacji przyjeżdża szef węgierskiego rządu Viktor Orban. Po rozmowach obu polityków zaplanowano wspólną konferencję prasową. Gość: Tomaš Stražay, SFPA.