Nie Izba Kontroli Nadzwyczajnej, ale 15 najstarszych stażem sędziów Sądu Najwyższego ma decydować o ważności wyborów prezydenckich. To przewiduje uchwalona w piątek przez Sejm ustawa incydentalna. Poparły ją kluby KO, PSL i Polska 2050. Lewica wstrzymała się od głosu. Przeciw były PiS i Konfederacja.
- Od początku wszystkich sporów o sądownictwo było jasne, że sytuacja delegitymizacji przez opozycję - kto by nie był w danym okresie opozycją, a kto siłą rządzącą - całych instytucji oznaczać będzie, że ostateczne rozstrzygnięcia staną się udziałem tego, kto w danym momencie, gdy te rozstrzygnięcia staną się już kalendarzowo nie do uniknięcia, będzie miał po prostu większość w parlamencie - ocenił prof. Rafał Chwedoruk.
Jego zdaniem "każde dyskutowane publicznie rozwiązanie zakładało jakąś formę »obejścia« prawa, a w najlepszym razie ryzykowania, jeśli chodzi o zgodności z konstytucją czy ustawami". - Miejmy więc nadzieję, że tak jak zwykle w Polsce wybory po prostu się odbędą, a konkurencja między różnymi kandydatami, między partiami będzie utrwalała w obywatelach przeświadczenie o tym, że nasza demokracja jest autentyczna - stwierdził gość Jedynki.
"Kandydat, który chce wygrać wybory, nie może być głuchy na opinię publiczną"
Prof. Chwedoruk odniósł się też do propozycji ograniczenia świadczenia 800+. Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Rafał Trzaskowski zaproponował, by program ten obejmował Ukraińców, którzy pracują i płacą podatki w Polsce. Propozycje poparł premier Donald Tusk.
- Jeśli spojrzymy szerzej, to w niemal każdym państwie, które w jakiś sposób odnosiło się do wojny w Ukrainie, wytwarzała się wewnątrz systemu politycznego partia wojny oraz partia pokoju - powiedział politolog. W tym kontekście dodał, że "szala w życiu społecznym w naturalny sposób zaczęła się coraz silniej przechylać na rzecz tych, którzy bynajmniej nie sympatyzując z Rosją, uważają, że wojna powinna zakończyć się jak najszybciej". - A to oznacza postawę trochę ostrożniejszą wobec władz ukraińskich, wobec Ukrainy w ogóle i kandydat, który chce wygrać wybory prezydenckie w Polsce, nie może być głuchy na opinię publiczną w tej materii, nawet jeśli najwierniejsi i najbardziej liberalni wyborcy wciąż tkwią jednoznacznie na ukraińskich stanowiskach - ocenił.
Audycja: W samo południe
Prowadził: Paweł Pawłowski
Gość: prof. Rafał Chwedoruk (politolog, UW)
Data emisji: 24.01.2025
Godzina emisji: 12.13
Źródło: Jedynka/paw/kor