Łukaszenka znów wygrywa wybory. Ekspert: realnego poparcia nie jesteśmy w stanie poznać

Data publikacji: 27.01.2025 18:44
Ostatnia aktualizacja: 28.01.2025 10:41
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Białoruskie media, powołując się na wyniki exit poll, podały, że Alaksandr Łukaszenka zdobył 87,6 proc. głosów.
Białoruskie media, powołując się na wyniki exit poll, podały, że Alaksandr Łukaszenka zdobył 87,6 proc. głosów., Autor - Sefa Karacan / Anadolu Agency/ABACAPRESS.COM Dostawca: PAP/Abaca
Białoruskie media, powołując się na wyniki exit poll, podały, że Alaksandr Łukaszenka zdobył 87,6 proc. głosów, a pozostali oficjalni kandydaci - między 1 a 3 proc. głosów. Przeciwko wszystkim kandydatom zagłosowało 5,1 proc. wyborców. - Niesamowity sukces, a realnego i tak nie jesteśmy w stanie poznać - uważa Bartosz Tesławski, ekspert ds. Wschodu. 

Jak wygląda realne poparcie Łukaszenki?

Gość audycji "Więcej świata" przypomina, że na "zakopanie" rzeczywistych wyników wyborów na Białorusi składa się wiele czynników. - Zastraszanie społeczeństwa, brak możliwości przeprowadzania badań społecznych i socjologicznych. Fakt, że Białorusini nie mieli dostępu do prawdziwych wyborów od początku lat 90. XX wieku. Obecnie nie jesteśmy w stanie nawet spekulować na temat realnego poparcia Łukaszenki - analizuje.

POSŁUCHAJ

30:35

Łukaszenka znów wygrywa wybory. Ekspert: realnego poparcia nie jesteśmy w stanie poznać (Więcej świata/Jedynka)

Czy jest szansa na polityczną odwilż?

Po raz pierwszy w historii w ochronę lokali wyborczych w wyborach prezydenckich były zaangażowane nie tylko milicja, lecz także jednostki armii oraz oddziały zmobilizowanych rezerwistów sił specjalnych. - Łukaszenka ma mocno w pamięci rok 2020. Poluzował wówczas trochę atmosferę w państwie i pozwolił na kampanię, która mocno przypominała prawdziwą kampanię - podkreśla rozmówca Łukasza Walewskiego. 

I choć w pewnym momencie białoruski dyktator powrócił do prześladowania swoich politycznych przeciwników, to jednak opozycyjni kandydaci organizowali nawet wiece. - Ludzie zmobilizowali się, zobaczyli, że być może jakaś zmiana jest możliwa. Tym samym po ogłoszeniu wyników w sierpniu 2020 roku wyszli na ulice. Łukaszenka nie mógł sobie pozwolić na powtórkę - zaznacza Tesławski. 

W audycji również:

- Posiedzenie ministrów spraw zagranicznych państw UE - ważnym punktem obrad będzie decyzja w sprawie przedłużenia sankcji na Rosję w związku z jej wojną przeciwko Ukrainie; przedłużenie to wetowały Węgry, a sankcje wygasają z końcem stycznia.

- Kolumbia zawróciła dwa amerykańskie samoloty wojskowe, które transportowały ok. 160 deportowanych migrantów. To pokłosie decyzji prezydenta kraju Gustavo Petra, który cofnął zezwolenia na lądowania. Wcześniej głowa państwa podkreślała, że nie zgodzi się na transport migrantów samolotami wojskowymi. Po kilku godzinach Trump poinformował, że USA nałożą 25-procentowe cła na wszystkie towary wywożone z Kolumbii, które po tygodniu mają wzrosnąć do 50 proc. Po tej groźbie Kolumbia ustąpiła.

- Demokratyczna Republika Konga zerwała stosunki dyplomatyczne z Rwandą, która wspiera rebeliantów atakujących kongijskie siły rządowe. W starciach zginęło już co najmniej 13 żołnierzy międzynarodowych sił pokojowych. Siły pokojowe ONZ znajdują się w DRK od ponad 20 lat i liczą około 14 tys. żołnierzy.

- O norweskiej konferencji dotyczącej bezpieczeństwa Arktyki, gdzie ścierają się interesy USA, Rosji i Chin.

Tytuł audycji: Więcej świata

Prowadziła: Łukasz Walewski

Data emisji: 27.01.2025

Godzina emisji: 17.10

mg/kor

Jedyne takie miejsce
Jedyne takie miejsce
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.