Blendersi z nowym kawałkiem. Połączyli absurd z poważnym przekazem?

Czy nowa piosenka Blendersów powstała z okazji Dnia Dziadka? - Postanowiliśmy, że skoro tytuł jest "Dziadku, miałeś rację", to premiera powinna być w Dzień Dziadka. Mam jednak nadzieję, że przekaz tej piosenki jest bardziej uniwersalny - twierdzi Szymon Kobyliński.

- Pomyślałem, żeby wprowadzić do niej element mądrego przekazu. Całe piękno tej piosenki polega na tym, że zawiera poważny przekaz, ale stopniowo pojawiają się coraz bardziej abstrakcyjne i wykręcone historie kolejnych osób, które to opowiadają - dodaje gość Jedynki.

W utworze znajduje się też historia Szymona Kobylińskiego. - Jest to cytat z rozmowy z moim ojcem. On był wiele starszy ode mnie, więc sporo osób mówiło do niego per dziadek. Kiedyś zapytałem się, dlaczego tak jest. Tata był super aktywny, aż do swoich ostatnich dni, a żył prawie 100 lat. To była dla mnie inspiracja, żeby zacytować jego mądre słowa - opowiada rozmówca Anny Will.

Piosenka leżała w szufladzie

Muzyka do tego utworu postała już 10 lat temu. - Ten kawałek leżał sobie w szufladzie w wersji sauté, czyli była muzyka i był refren, który jest na tyle chwytliwy, że w tamtym czasie, jak byliśmy w studiu i zaczęliśmy nagrywać tak po prostu dla zabawy, to z sąsiednich pomieszczeń studyjnych i ulic zaczęli przychodzić ludzie. Skończyło się tak, że impreza, która trwała do 2.00 rano, zamieniła się w sesję nagraniową - mówi Szymon Kobyliński.

Muzyczny gość Programu 1 wspomina, że refren śpiewało wtedy około 50 osób. - Przy czym on wtedy jeszcze nie miał zwrotek - zaznacza. - Rok temu przeglądaliśmy nasze stare archiwum i stwierdziliśmy, że gdybyśmy dorobili do tego jakieś zwrotki, to jest to świetny kawałek - dodaje.

Piosenka została nagrana z udziałem chóru. - Chór w 3 minuty złapał koncepcję, nutę, harmonię. Zrobili wszystko zawodowo. Myśleliśmy, że to będzie wielka afera i trzeba będzie rozpisywać skomplikowany projekt, ale trwał on dosłownie 10 minut - słyszymy.

To będzie hit?

"Dziadku, miałeś rację" to zapowiedź nowego wydawnictwa. - Jest to kawałek, który według mnie jest trochę na tych samych falach, co nasze najbardziej znane przeboje "Ciągnik" i "Owca", czyli trochę absurd połączony z fajną, chwytliwą melodią. Jak najbardziej jest to w klimacie starych, blendersowych numerów - komentuje Szymon Kobyliński.

Zobacz także:

Tytuł audycji: Audycja specjalna 

Prowadziła: Anna Will

Gość: Szymon Kobyliński (Blenders)

Data emisji: 26.01.2025 r. 

Godzina emisji: 18.29

DS/kor