Funkcjonariusze policji, którzy mieli doprowadzić Zbigniewa Ziobrę na przesłuchanie, nie zastali go w piątek w domu. Polityk wcześniej kilkukrotnie nie stawiał się na posiedzenia - najpierw powołując się na zwolnienie lekarskie, później twierdząc, że komisja jest nielegalna. Zgodę na zatrzymanie wyraził w poniedziałek Sąd Okręgowy.
Zdaniem polityka PiS Henryka Kowalczyka "Zbigniew Ziobro uznał, że skoro komisja ds. Pegasusa została zakwestionowana przez TK jako nielegalna, to on w nielegalnym przesłuchaniu udziału brać nie będzie". - To jest jego decyzja i jak widać konsekwentnie ją realizuje. Natomiast zapowiedział też, że jeśli policja go spotka i będzie chciała go przyprowadzić siłą, no to nie będzie stawiał oporu. Nie chcę tu komentować czy taka taktyka jest dobra czy niedobra, ale właściwie jest konsekwentna. Jeśli nie uznaje tej komisji, no to trudno, żeby się przed nią stawiał - powiedział.
Na pytanie o to, że to nie członkowie komisji i nie minister sprawiedliwości Adam Bodnar zdecydowali o doprowadzeniu Ziobry, ale uczynił to sąd Kowalczyk odpowiedział, że wiele jest przypadków takich, w których decyzje sądu nie są respektowane. - Mamy orzeczenie Sądu Najwyższego o wypłacie subwencji (dla PiS - red.), a minister finansów jej nie wypłaca, jest postanowienie PKW zatwierdzające sprawozdania, minister pieniędzy nie wypłaca, więc jak widać realizacja orzeczeń sądu ostatnio w Polsce jest pod wielkim znakiem zapytania albo nawet lekceważona, więc dlaczego mamy się dziwić jednym, a drugim nie - podkreślił poseł PiS.
Posiedzenie komisji ds. Pegasusa, na którym Zbigniew Ziobro ma zostać przesłuchany, wyznaczono na piątek na godz. 10.30. Jak przekazała podczas konferencji prasowej przed domem Ziobry mł. asp. Aneta Placek, oficer prasowa KMP w Skierniewicach, policja będzie się starać zrealizować sądowy nakaz aż do godz. 10.30.
Tytuł audycji: Sygnały dnia
Prowadził: Karol Surówka
Gość: Henryk Kowalczyk (PiS)
Data emisji: 31.01.2025
Godzina emisji: 7.15
Źródło: Jedynka/paw/
Kowalczyk tłumaczy Ziobrę. "Uznał komisję za nielegalną, jest konsekwentny" - Jedynka - polskieradio.pl