Nowelizacja ustawy ma poprawić los zwierząt. Aktywistka: lepiej napisać ją od nowa

Data publikacji: 31.01.2025 13:36
Ostatnia aktualizacja: 31.01.2025 14:45
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Projekt nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt zakłada m.in. zakaz trzymania psów na łańcuchach.
Projekt nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt zakłada m.in. zakaz trzymania psów na łańcuchach., Autor - Shutterstock
- W mojej ocenie ustawę o ochronie zwierząt należałoby napisać zupełnie od nowa, natomiast nie wiadomo, czy znajdzie się większość parlamentarna, żeby taką nową ustawę uchwalić. Dlatego organizacje podejmują wysiłki, żeby poszczególnymi nowelizacjami wprowadzać nowe przepisy, które mają na celu wzmocnienie prawnej ochrony zwierząt - powiedziała w radiowej Jedynce Maria Januszczyk z organizacji "Prawnicy na rzecz Zwierząt".

Rząd przygotowuje stanowisko do obywatelskiego projektu ustawy "Stop łańcuchom", które ma przedstawić jeszcze w piątek. W czwartek w Sejmie odbyło się wysłuchania publiczne projektu nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt.

POSŁUCHAJ

08:55

Maria Januszczyk z organizacji "Prawnicy Na Rzecz Zwierząt" o projekcie nowelizacji "ustawy łańcuchowej" (Jedynka/W samo południe)

Zdaniem Marii Januszczyk nowelizacja przepisów jest konieczna. - Ustawa o ochronie zwierząt obowiązuje od 1997 roku. Przez ten czas wiele się zmieniło w zakresie świadomości społecznej, więc oczywiście istnieje potrzeba aktualizacji tych przepisów. W mojej ocenie należałoby napisać ustawę zupełnie od nowa, natomiast nie wiadomo, czy znajdzie się większość parlamentarna, żeby taką nową ustawę uchwalić. Dlatego organizacje podejmują wysiłki, żeby poszczególnymi nowelizacjami wprowadzać nowe przepisy, które mają na celu wzmocnienie prawnej ochrony zwierząt - wyjaśniła.

Przepisy trudno egzekwować

Projekt nowelizacji ustawy zakłada m.in. zakaz trzymania psów na łańcuchach. Członkini organizacji "Prawnicy na rzecz Zwierząt" tłumaczyła, że łańcuchy nie tylko wpływają na dobrostan zwierząt, ale pojawia się problem z egzekwowaniem aktualnie istniejących przepisów". - Obecnie możemy utrzymywać psa na łańcuchu przez 12 godzin i łańcuch powinien mieć więcej niż 3 metry długości. Natomiast oczywiście nikt nie chodzi po podwórkach, nie sprawdza tego, czy pies został spuszczony choćby na 10 minut, żeby się wybiegał, jaką długość rzeczywiście mają łańcuchy. Takie sprawy są zwykle weryfikowane przy okazji najczęściej innych postępowań, a nie stricte dotyczących samego utrzymywania psów na łańcuchu. I tutaj projektodawcy zaproponowali, aby te łańcuchy zastąpić po prostu kojcami, które miałyby odpowiednie wymiary dostosowane do wielkości poszczególnych psów - powiedziała Maria Januszczyk.

Problem z fajerwerkami

Rozmówczyni radiowej Jedynki odniosła się też do zakazu używania fajerwerków, który także pojawił się w projekcie nowelizacji. Podczas publicznego wysłuchania Robert Nowak z Fundacji Pozytywne Emocje wyraził sprzeciw wobec tego zakazu. Podkreślił, że firmy handlujące pirotechniką generują wartość dodaną, odprowadzają podatki czy utrzymują miejsca pracy, co przyczynia się do rozwoju całej gospodarki. Powołał się na raport opracowany przez firmę KPMG, według którego przychody netto w 2023 r. związane ze sprzedażą fajerwerków wyniosły ok. 783 mln zł netto.

- W projekcie rzeczywiście znalazł się także zakaz używania wyrobów pirotechnicznych klasy F2 i F3, których poziom hałasu może spowodować ucieczkę zwierząt, a czasem doprowadzić nawet bezpośrednio do ich śmierci - mówiła. Przyznała, że branża fajerwerków jest spora, ale na problem trzeba patrzeć szerzej. - Jeżeli nawet nie przekonują nas te względy dotyczące dobrostanu samych zwierząt, to pamiętajmy o tym również, że jest to kwestia dobrostanu niektórych osób cierpiących np. na różnego rodzaju schorzenia czy choroby. To także sprawa związana z ochroną środowiska naturalnego, bo te substancje, które się dostają do środowiska, również powinny mieć w tej kwestii znaczenie - podkreśliła.

Co zakłada obywatelski projekt?

Pod obywatelskim projektem "Stop łańcuchom, pseudohodowlom i bezdomności zwierząt" podpisało się 534 077 osób. Wprowadza on regulacje, które mają chronić zwierzęta przed bólem i cierpieniem. To m.in. zakaz trzymania psów na uwięzi i używania fajerwerków. Ponadto proponowane zmiany mają wpłynąć na redukcję bezdomności zwierząt domowych i skuteczną kontrolę ich populacji.

Wprowadzona ma zostać obowiązkowa kastracja psów i kotów innych niż hodowlane, a także obowiązek znakowania wszystkich psów i kotów. Zwierzęta mają być czipowane, ma też powstać rejestr zwierząt oznakowanych.

Projekt zakłada również rozszerzenie katalogu czynów uznanych za znęcanie się nad zwierzętami m.in. o sprzedaż detaliczną żywych ryb (z wyjątkiem akwariowych). Zwiększone mają zostać kary za znęcanie się nad zwierzętami i ich zabijanie. Propozycje zakładają powstanie centralnego Systemu Informacji o Schroniskach oraz centralnego Rejestru Stowarzyszeń Hodowców Psów i Kotów.

Audycja: W samo południe
Prowadził: Paweł Pawłowski
Gość: Maria Januszczyk (Prawnicy na rzecz Zwierząt)
Data emisji: 31.01.2025
Godzina emisji: 12.20

Źródło: Jedynka/paw/kor

cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.