Ostatnie pożegnanie Marcina Wichy. "Jego książki są poruszające"

Data publikacji: 03.02.2025 16:30
Ostatnia aktualizacja: 04.02.2025 14:34
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Uroczystości pogrzebowe grafika i eseisty Marcina Wichy na Powązkach Wojskowych w Warszawie
Uroczystości pogrzebowe grafika i eseisty Marcina Wichy na Powązkach Wojskowych w Warszawie, Autor - PAP/Paweł Supernak
Rodzina, przyjaciele, ludzie kultury i mediów oraz wielbiciele jego twórczości pożegnali w Warszawie Marcina Wichę. Pisarz, felietonista, grafik i projektant, laureat Paszportu "Polityki", Nagrody Literackiej "Nike" oraz Nagrody imienia Gombrowicza zmarł 25 stycznia. Miał 53 lata. - Bez wątpienia to był jeden z największych pisarzy swojego pokolenia - wspomina na antenie Jedynki Paweł Sołtys ps. Pablopavo. 

Odszedł wybitny człowiek

Artysta urodził się w 1972 roku. Z wykształcenia był grafikiem i projektantem. Projektował okładki, plakaty i znaki graficzne. Przez kilka lat publikował cotygodniowe rysunkowe komentarze w "Tygodniku Powszechnym". Rysował też w "Charakterach". Współpracował z "Gazetą Wyborczą". Zadebiutował w prasie w 2008 roku, a trzy lata później opublikował pierwszą książkę dla dzieci. Dla młodych czytelników napisał takie książki jak m.in. "Klara. Proszę tego nie czytać" (2011), "Łysol i Strusia. Lekcje niegrzeczności" (2013), "Bolek i Lolek. Genialni detektywi" i "Niezwykła historia Sebastiana Van Pirka" (2018).

Był również autorem książek dla dorosłych: "Jak przestałem kochać design" (2015), "Rzeczy, których nie wyrzuciłem" (2017) i eseistycznej biografii "Kierunek zwiedzania" (2021). Opublikował także zbiór felietonów "Nic drobniej nie będzie" (2022) i esejów o projektowaniu "Gościnne występy" (2024). 

- Marcin umiał zawrzeć wszystko to, co niektórzy rozpisują na wiele stron. Dla mnie był przede wszystkim wspaniałym pisarzem. Znałem go osobiście, więc wiem, że by się uśmiechnął pod nosem na takie powiedzenie, bo był absolutnie skromnym i delikatnym, jeśli chodzi o swoje ego człowiekiem - mówi Paweł Sołtys. 


POSŁUCHAJ

05:33

Paweł Sołtys wspomina Marcina Wichę (Folder ulubione/Jedynka)

 

Dlaczego warto czytać książki Marcina Wichy? 

Za książkę "Rzeczy, których nie wyrzuciłem", autobiograficzną opowieść o żałobie po matce, został uhonorowany Paszportem "Polityki", Nagrodą Literacką "Nike" oraz "Nike" czytelników, jak i Nagrodą Literacką im. Witolda Gombrowicza. 

Jak podkreśla rozmówca Uli Kaczyńskiej, Marcin Wicha dysponował umiejętnością charakterystyczną dla największych pisarzy i pisarek. - Jego książki miały kilka warstw i można było być zupełnie nieprzygotowanym intelektualnie. Nie trzeba było znać encyklopedii, żeby zakochać się w jakiejś książce Marcina - mówi. - Jego książki były zwyczajnie wzruszające i poruszające. On potrafił to robić, zupełnie nie popadając w patos i nie popadając w jakąś ckliwość - dodaje. 

Czytaj więcej: 

Tytuł artykułu: Folder ulubione

Prowadziła: Ula Kaczyńska

Gość: Paweł Sołtys

Data emisji: 3.02.2025 r. 

Godzina emisji: 14.10

IAR/ans/kor

Magazyn bardzo filmowy
Magazyn bardzo filmowy
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.