Ponad połowa polskich szkół wprowadziła już zakaz korzystania z telefonów komórkowych na swoim terenie lub w trakcie zajęć - wynika z raportu przygotowanego przez fundację Grow Space. Opracowanie powstało na podstawie danych z 350 szkół podstawowych, liceów, techników i szkół branżowych pierwszego stopnia z całego kraju. Ministerstwo Edukacji Narodowej na razie nie podjęło żadnych działań, by zakazać telefonów w polskich szkołach. Taki zakaz obowiązuje już między innymi we Francji, Hiszpanii czy w Szwecji.
Wiceszefowa MEN Katarzyna Lubnauer tłumaczyła, że resort zamierza przeprowadzić własne badania, które pokażą, w jakim stopniu uczniowie wykorzystują smartfony w szkołach. Ma się tym zająć Instytut Badań Edukacyjnych, który działa przy MEN. Posłanka KO podkreśliła, że "obecnie szkoły mogą wprowadzić całkowity zakaz korzystania ze smartfonów, zapisując go w swoim statucie". - Jeżeli szkoła chce ograniczyć, to może ograniczyć, może ograniczyć na lekcjach, może całkowicie. Jest to prawo rady pedagogicznej, prawo w porozumieniu z radą rodziców - powiedziała Lubnauer.
Kluczowe egzekwowanie zakazu
W opinii posłanki KO "bardzo ważna jest natomiast kwestia egzekucji zakazu" - Czyli na ile ten zakaz realnie działa, a na ile jest tylko pozorem - podkreśliła Lubnauer. Zwróciła uwagę, że wprowadzenie zakazu "powinno być wspólną inicjatywą rodziców, nauczycieli i uczniów". - Wtedy ten zakaz realnie funkcjonuje i wtedy on jest bardziej skuteczny. Natomiast najnowsze badania pokazują, że używanie smartfonów w szkole jednak nie obniża możliwości nauczania dzieci. Problem jest w czym innym. Uczniowie spędzają przy smartfonie bardzo dużo czasu w domu, scrollując bezmyślnie różne treści - tłumaczyła wiceministra.
Przestrzeń wolna od ekranu
Na pytanie, czy MEN zamierza wprowadzić odgórny, całkowity zakaz używania smartfonów w szkołach, odpowiedziała, że "najpierw się dokonuje analiz i badań, potem się podejmuje decyzje". - To, co już zapowiedzieliśmy, to chcemy, żeby przedszkola były taką przestrzenią bez ekranu. Uważamy też, że korzystanie ze smartfonów powinno być bardzo ograniczone w klasach 1-3. W starszych klasach często smartfon jest już narzędziem, które można wykorzystać na lekcji, wyszukiwać jakieś informacje, można wykorzystywać sztuczną inteligencję, która jest kwestią technologicznej przyszłości - tłumaczyła Lubnauer.
Jak wynika z badania "Urządzenia mobilne w uczeniu się i nauczaniu", 96 proc. nastolatków korzysta ze smartfonów, 93 proc. ma je na własność, a 65 proc. prawie nigdy się z nimi nie rozstaje. Uczniowie korzystają ze smartfonów dla rozrywki, do rozwijania zainteresowań, przy pracach domowych i na lekcjach. Raport to efekt badań zrealizowanych przez Centrum Nauki Kopernik wśród uczniów w wieku 13-19 lat.
Tytuł audycji: Sygnały dnia
Prowadził: Karol Surówka
Gość: Katarzyna Lubnauer (wiceministra edukacji)
Data emisji: 11.02.2025
Godzina emisji: 7.15
Źródło: Jedynka/paw/kor