Wybory kopertowe. Morawiecki odmówił składania zeznań
Mateusz Morawiecki stawił się na przesłuchanie w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie, gdzie usłyszał zarzuty w sprawie organizacji wyborów kopertowych. Później były premier poinformował, że odmówił składania wyjaśnień. Dodał, że złoży zeznania, kiedy zapozna się z aktami sprawy. - Stawię się na każdy termin - zadeklarował polityk PiS.
Zdaniem gościa radiowej Jedynki "wybory kopertowe były przedsięwzięciem politycznym ewidentnie sprzecznym z zasadami konstytucyjnymi i ustawowymi". - Było to zrobione z premedytacją. Ówczesny premier Morawiecki doskonale to wiedział. Miał na stole opinie prawne, które potwierdzały wadliwość procedury, która miała doprowadzić do tych wyborów - powiedział Michał Wawrykiewicz.
Jak zaznaczył, "nie chodzi tylko o wydatek rzędu 70 mln, ale także o ewidentne złamanie zasad konstytucyjnych". - Pamiętajmy, że byliśmy w czasie epidemii. W Polsce powinien zostać ogłoszony jeden ze stanów nadzwyczajnych - stan klęski żywiołowej. A w stanie klęski żywiołowej nie przeprowadza się wyborów. Natomiast ówczesnej większości parlamentarnej, PiS-owi, zależało na przeprowadzeniu wyborów prezydenckich i reelekcji Andrzeja Dudy za wszelką cenę - podkreślił europoseł.
Wybory kopertowe. "Przyszedł czas zapłaty"
- Teraz przychodzi czas zapłaty za to. Prokuratura będzie prowadzić postępowanie przygotowawcze, postawiła już zarzuty i mam nadzieję, że będzie zmierzać do skierowania aktu oskarżenia - dodał gość radiowej Jedynki.
Niedoszłe korespondencyjne wybory prezydenckie w 2020 roku kosztowały 70 milionów złotych. Mateusza Morawieckiego obciążać mają zarówno ustalenia prokuratury, jak i sejmowej komisji śledczej. Zarzuty wobec byłego premiera dotyczą m.in. przekroczenia uprawnień i wydawania poleceń przygotowania wyborów państwowym spółkom.
Czytaj także:
Audycja: W samo południe
Prowadził: Krzysztof Grzesiowski
Gość: Michał Wawrykiewicz (europoseł, KO)
Data emisji: 27.02.2025
Godzina emisji: 12.20
Źródło: Jedynka/bartos/kor