"Bójmy się wczesnej wiosny"
Jak wyjaśnia klimatolog, w marcu możliwe będą duże wahania temperatur, co będzie miało negatywny wpływ m.in. na rolnictwo. - Wysokie temperatury nie powinny nas zbytnio cieszyć, ponieważ przyroda się mocno rozbudzi. Później przyjdą przymrozki, co jest bardzo prawdopodobne, i mogą być większe straty - mówi. - Bójmy się trochę tej wiosny na początku marca, aczkolwiek na pewno będziemy uśmiechnięci, bo poczujemy nadchodzącą wiosnę - dodaje.
Krokusy w Tatrach - pierwsze oznaki wiosny
Po mroźnych dniach w Tatrach temperatura wzrosła, a na podtatrzańskich łąkach pojawiły się pierwsze krokusy. - Mamy pierwsze oznaki wiosny i niektórzy mogą myśleć: "nie, no niemożliwe". Klimat się zmienia, ociepla, tak że to jest możliwe, jednak nie jest to jeszcze czas na stałą wiosnę - mówi gość Jedynki.
- Marzec, a czasami i kwiecień, może przynieść spory mróz, zwłaszcza w nocy. [...] Bywały lata, że już na początku kwietnia mieliśmy miejscami 25 cm śniegu, i to na nizinach - zwraca uwagę Rafał Maszewski.
Luty był ekstremalnie suchy w całym kraju
Specjaliści podkreślają, że wyżowa pogoda utrzymywała się przez znaczną część miesiąca i są regiony, gdzie nie było ani śniegu, ani deszczu. Ostatnia doba lutego przyniesie jednak opady w dużej części kraju.
Sytuacja wygląda lepiej na północy i zachodzie kraju, a najgorzej na wschodzie oraz na pograniczu województw opolskiego, wielkopolskiego i łódzkiego. W Opolu miesięczna suma opadu wyniosła zero litrów na metr kwadratowy. Najwięcej deszczu spadło w Koszalinie - to jednak nadal zaledwie 15 i pół litra na metr kwadratowy.
Jeśli chodzi o nasłonecznienie, najniższa anomalia wystąpiła w Kołobrzegu, gdzie wyniosła 101 procent normy, podczas gdy w Nowym Sączu anomalia była najwyższa, osiągając 188 procent lutowej normy.
Czytaj też:
Tytuł audycji: Sygnały dnia
Prowadził: Daniel Wydrych
Gość: Rafał Maszewski (klimatolog)
Data emisji: 28.02.2025 r.
Godzina emisji: 8.42
IAR/ans/kor