Marzec przyniesie ocieplenie? Klimatolog: w wielu miejscach w Polsce poczujemy powiew wiosny

Data publikacji: 28.02.2025 11:41
Ostatnia aktualizacja: 28.02.2025 12:48
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Chociaż do kalendarzowej wiosny zostało jeszcze trochę czasu, to marzec przyniesie nam słoneczną aurę.
Chociaż do kalendarzowej wiosny zostało jeszcze trochę czasu, to marzec przyniesie nam słoneczną aurę., Autor - Shutterstock
Chociaż do kalendarzowej wiosny zostało jeszcze trochę czasu, to marzec przyniesie nam słoneczną aurę. - W wielu miejscach w Polsce będziemy mogli poczuć powiew wiosny, kilkanaście stopni na zachodzie, a kto wie, czy nie przekroczymy 18-19 stopni - mówi w Jedynce Rafał Maszewski, klimatolog. 

"Bójmy się wczesnej wiosny"

Jak wyjaśnia klimatolog, w marcu możliwe będą duże wahania temperatur, co będzie miało negatywny wpływ m.in. na rolnictwo. - Wysokie temperatury nie powinny nas zbytnio cieszyć, ponieważ przyroda się mocno rozbudzi. Później przyjdą przymrozki, co jest bardzo prawdopodobne, i mogą być większe straty - mówi. - Bójmy się trochę tej wiosny na początku marca, aczkolwiek na pewno będziemy uśmiechnięci, bo poczujemy nadchodzącą wiosnę - dodaje. 


POSŁUCHAJ

07:13

Marzec przyniesie ocieplenie? Klimatolog: w wielu miejscach poczujemy powiew wiosny (Sygnały dnia/Jedynka)

 

Krokusy w Tatrach - pierwsze oznaki wiosny 

Po mroźnych dniach w Tatrach temperatura wzrosła, a na podtatrzańskich łąkach pojawiły się pierwsze krokusy. - Mamy pierwsze oznaki wiosny i niektórzy mogą myśleć: "nie, no niemożliwe". Klimat się zmienia, ociepla, tak że to jest możliwe, jednak nie jest to jeszcze czas na stałą wiosnę - mówi gość Jedynki. 

- Marzec, a czasami i kwiecień, może przynieść spory mróz, zwłaszcza w nocy. [...] Bywały lata, że już na początku kwietnia mieliśmy miejscami 25 cm śniegu, i to na nizinach - zwraca uwagę Rafał Maszewski. 

Luty był ekstremalnie suchy w całym kraju

Sytuacja wygląda lepiej na północy i zachodzie kraju, a najgorzej na wschodzie oraz na pograniczu województw opolskiego, wielkopolskiego i łódzkiego. W Opolu miesięczna suma opadu wyniosła zero litrów na metr kwadratowy. Najwięcej deszczu spadło w Koszalinie - to jednak nadal zaledwie 15 i pół litra na metr kwadratowy.

Jeśli chodzi o nasłonecznienie, najniższa anomalia wystąpiła w Kołobrzegu, gdzie wyniosła 101 procent normy, podczas gdy w Nowym Sączu anomalia była najwyższa, osiągając 188 procent lutowej normy.

Czytaj też: 

Tytuł audycji: Sygnały dnia 

Prowadził: Daniel Wydrych

Gość: Rafał Maszewski (klimatolog)

Data emisji: 28.02.2025 r.

Godzina emisji: 8.42

IAR/ans/kor

Eureka
Eureka
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.