Co gra w sercu piosenkarki Zalii? "Płyta 'Serce' bardzo mnie definiuje"

"Serce" to druga solowa płyta Zalii. Album jest zbiorem 11 (a w przypadku wersji fizycznej 12) utworów, na których artystka zapisała swoje osobiste historie - niczym na kartkach z pamiętnika. Zawiera największe hity, takie jak "diament", "my", czy "znowu sam".

Focus trackiem albumu jest utwór "falochron" o dużym ładunku emocjonalnym, zarówno od strony muzycznej, jak i tekstowej. W utworze o skomplikowanej relacji miłosnej (tak jak i na całym albumie) artystka balansuje pomiędzy subtelnością, a brutalną przenikliwością.

Czytaj także:

"Ta płyta bardzo mnie definiuje"

Na nową płytę fani Zalii czekali od 2022 roku, od czasu premiery debiutanckiego krążka pt. "Kocham i tęsknię".

- Pierwsza płyta jest jak pierwszy dzień w pracy, trochę błądzenie po omacku. Na debiutanckim krążku artyści uczą się swojego fachu. Tego, co i jak chcą robić. Ja mam ogromny sentyment do "Kocham i tęsknię". Wiele mnie ta płyta nauczyła. Uwielbiam ją - podkreśliła artystka w rozmowie z Ulą Kaczyńską.

- Ale teraz idę dalej. "Serce" to kolejny port na mojej drodze muzycznej. To wydawnictwo bardzo mnie definiuje. To jest moja tożsamość muzyczna, do której chyba parłam, ale nie do końca wiedziałam, jak do niej dotrzeć - powiedziała Zalia.

- Uwielbiam ludzki pierwiastek w muzyce, to jest dla mnie super ważne. Kocham, jak muzycy, moi przyjaciele z zespołu, wkładają swoją energię w moje piosenki. Gdy muzyka żyje, płynie, jest organizmem - przyznała gościni radiowej Jedynki.