Sejm uchylił w czwartek immunitet m.in. szefa klubu PiS Mariusza Błaszczaka. Wniosek o uchylenie immunitetu byłego ministra obrony narodowej ma związek z ujawnieniem przez niego w lipcu 2023 roku fragmentów programu "Warta", czyli planów obronnych Polski, i wykorzystanie ich w kampanii wyborczej Prawa i Sprawiedliwości. Ujawnione przez ówczesnego szefa MON fragmenty planu zakładały obronę od linii Wisły w razie ataku ze wschodu. Prokuratura chce postawić Mariuszowi Błaszczakowi zarzut przekroczenia uprawnień.
Müller broni Błaszczaka
Piotr Müller bronił byłego ministra w rządzie PiS. Na antenie Programu 1 Polskiego Radia stwierdził, że rzekome użycie odtajnionych dokumentów w kampanii "jest dobrą manipulacją ze strony Platformy Obywatelskiej". - Natomiast jeżeli komuś się nie podoba prawda na temat tego, jak wyglądała wtedy koncepcja obrony Polski, to przede wszystkim ci, którzy ją tworzyli, powinni się spalić ze wstydu. Ja wiem, że dla nich to jest bolesne, że to ujrzało światło dzienne, i dzisiaj będą robić wszystko, aby teraz odwrócić kota ogonem - ocenił.
Były rzecznik premiera Mateusza Morawieckiego zwrócił uwagę, że "Sejm bardzo wiele czasu poświęca na uchylanie kolejnych immunitetów, a mało pracy poświęca na kolejne ustawy, które mogłyby zmieniać coś w Polsce". - Przecież ten porządek obrad, który był na posiedzeniu, był śmieszny, jeżeli chodzi o liczbę ustaw, które mogłyby zmieniać coś w polskiej rzeczywistości, ale niezwykle bogaty, jeżeli chodzi o gnębienie opozycji - zaznaczył.
Odtajnione dokumenty w kampanii
Piotr Müller uważa, że zarzut wobec Błaszczaka, według którego miał on wykorzystywać odtajnione dokumenty w kampanii w 2023 roku, jest nietrafiony, bo były szef MON pokazywał w ten sposób różnice programowe między PiS a PO w zakresie obronności. - Właśnie w kampanii wyborczej pokazuje się te różnice, jeżeli chodzi o podejście, czy to w kwestiach podatkowych, społecznych, w kwestiach migracji, czy obronności - tłumaczył. Gość Jedynki przypomniał, że "ten sam Donald Tusk, który dzisiaj stroi się w piórka obrońcy granicy polsko-białoruskiej, był przeciwko budowie zapory na tej granicy". - Mówił, że migrantów należy wpuszczać [...]. Jeżeli ktoś ma żal o to, że w czasie kampanii wyborczej pokazuje się różnice pomiędzy programami politycznymi, to nie wiem, co ma być w kampanii wyborczej pokazywane - stwierdził polityk PiS.
Plany Błaszczaka - nieaktualne?
Podkreślił, że plany, które pokazywał Błaszczak, są nieaktualne. - Zostały zmienione, ponieważ nasza koncepcja obrony została zbudowana inaczej. Żaden materiał z tych rzeczy, które zostały ujawnione, nie jest aktualny, czyli krótko mówiąc, nie musi podlegać utajnieniu. Mógł zostać odtajniony. Więc mówienie o tym, że coś może jest tutaj nieprawidłowe, to niech mi powie ktoś konkretnie, gdzie i w którym miejscu, bo to jest takie piękne zabezpieczenie dla tych, którzy formułowali ten plan obronny, a opinia publiczna ma prawo wiedzieć, że niestety te różnice były zasadnicze - powiedział Piotr Müller.
paw/kor