Jak polscy autorzy zareagowali na pandemię COVID-19?
Na polskim rynku pojawił się m.in. kryminał Roberta Ziębińskiego zatytułowany "Lockdown". To historia o kobiecie, której porwano córkę, a zapłacenie okupu utrudnia jej paraliż Warszawy wywołany pandemią. Grzegorz Kalinowski w powieści sensacyjnej "Kwarantanna" zabrał nas do pensjonatu na Podhalu, a Wioletta Grzegorzewska zaproponowała autobiograficzną powieść pt. "Wilcza rzeka".
Pandemia nie jest w niej co prawda elementem dominującym, ale elementem tła wzmagającym trudności, z którymi boryka się bohaterka. - Mieszkająca na stałe w Wielkiej Brytanii polska pisarka, samotna matka, po doświadczeniach przemocy fizycznej i psychicznej planuje przeprowadzkę z małej wyspy położonej na kanale La Manche. Kiedy jest gotowa do drogi, na świecie wybucha pandemia - zdradza Mikołajczuk.
Profetyczne zdolności pisarzy?
Nietypowa okazuje się historia powstania książki Jarosława Maślanka pt. "Liczby ostatnie". Powieść rozpisana została na kilkadziesiąt lat, a bohater przeprowadza czytelnika przez cywilizację na skraju upadku. - Niedawno minęła zaraza zwana "Z", a teraz pojawiła się kolejna. To w połączeniu z autorytarnymi rządami, ograniczeniem dostępu do internetu i zagarnianiem przez przyrodę przestrzeni opuszczonej przez człowieka daje przerażający obraz - analizuje prowadząca audycję.
Okazuje się, że Jarosław Maślanek fabułę swojej książki zaplanował jeszcze przed wybuchem pandemii COVID-19. Gdy rzeczywistość w kilku konkretnych punktach dogoniła fikcję, pierwsza wersja była już gotowa. W historię wpleciony jest jednak również pewnego rodzaju dziennik odosobnienia. - Zacząłem go pisać już podczas lockdownu. To jest właśnie ta nowa część książki, którą uwzględniłem - tłumaczył w jednym z wywiadów sam autor.
Czy pandemia zaistniała w beletrystyce zagranicznej?
Na globalne wydarzenia szybko zareagował Gary Shteyngart, który z grupą przyjaciół przeniósł się z Nowego Jorku do willi za miastem. - Tam powstała powieść zatytułowana "Nasi przyjaciele na wsi". Opowieść o grupie osób z różnych środowisk i różnych narodowości, które spędzają kilka miesięcy w wiejskiej posiadłości. Rozmawiają, romansują i próbują radzić sobie z końcem świata, który znają - słyszymy.
Wspólną powieść zdecydowali się napisać Margret Atwood, John Grisham, Emma Donoghue i inni znani pisarze. - Akcja książki "Czternaście dni" rozgrywa się w czasie pierwszej fali pandemii koronawirusa, w roku 2020 na dachu budynku mieszkalnego na Manhattanie. Tam chronią się mieszkańcy Nowego Jorku i opowiadają sobie historie - zwraca uwagę Magda Mikołajczuk.
Tytuł audycji: Kulturalna Jedynka
Prowadziła: Magda Mikołajczuk
Data emisji: 12.03.2025 r.
Godzina emisji: 23.38
mg/kor
COVID-19. W jakim stopniu pandemia stała się tematem literackim? - Jedynka - polskieradio.pl