Firma Panek poinformowała o zawieszeniu od 29 marca br. usługi carsharingu (współdzielenia pojazdów) polegającej na wynajmowaniu samochodów na bardzo krótki czas i pobieraniu opłaty wyłącznie za przejechane kilometry. Jako przyczynę zawieszenia operator wskazał wysokie koszty tej działalności.
Jako kluczowe powody odejścia od usługi współdzielenia pojazdów Panek wskazał bardzo wysokie szkody związane z nieprawidłowym użytkowaniem pojazdów przez wynajmujących, brak ulg dla usługodawców oferujących carsharing, a także wysokie koszty ubezpieczeń współdzielonych pojazdów. - Zawiesiliśmy usługę z kilku powodów, m.in. były to bardzo wysokie koszta związane z nieprawidłowym użytkowaniem samochodów, brak ulg dla operatorów czy rosnące koszty ubezpieczeń pojazdów współdzielonych - mówi Maciej Panek. prezes firmy.
"Jesteśmy niedojrzali społecznie"
Dlaczego Polacy dewastowali mienie przeznaczone do wspólnego użytku? Jak tłumaczy dr Grzegorz Załęski, psycholog transportu z Uniwersytetu SWPS, jako społeczeństwo jesteśmy niedojrzali. - W Polsce dalej mamy taki efekt tragedii wspólnego pastwiska, tzn. że jeżeli coś jest wspólne, to znaczy, że jest niczyje, czyli ludzie nie są zobowiązani o dbanie o to - mówi. - Dalej brakuje w Polsce mechanizmów potępienia takich zachowań - dodaje.
Inne powody to gwałtownie rosnące w ostatnich latach koszty napraw, do tego dochodzi jeszcze czynnik psychologiczny. Jak podkreśla psycholog transportu, duża część Polaków wciąż nie jest przekonana do tej formy użytkowania samochodu, bo wiąże się ona z niepewnością.
- Jest to lęk przed utratą kontroli, czyli samochód daje mi pewne poczucie niezależności, a w kieszeni wciąż wiąże się to z jakąś niepewnością, czy to auto będzie dostępne, w jakim stanie, ile ja faktycznie zapłacę. Jest też niepewność dotycząca kar za uszkodzenia czy też jakieś możliwe nadużycia ze strony innych użytkowników, na co nie mam wpływu.
Jaka jest zatem przyszłość carsharingu w Polsce?
Z kilkunastu operatorów, którzy rozpoczęli działalność przed 2022 roku na runku carsharingu, zostało zaledwie kilku. Należy się spodziewać, że pozostali operatorzy w tej branży też będą się wycofywać albo przynajmniej ograniczać swoją działalność. Z wyliczeń ekspertów wynika, że jedno auto współdzielone może zastąpić posiadanie od 8 do nawet 19 aut w użytku prywatnym.
Czytaj więcej:
Tytuł audycji: Sygnały dnia
Materiał: Izabela Kostyszyn
Data emisji: 18.03.2025 r.
Godzina emisji: 6.40
ans/kor
Znana firma zawiesza usługę casharingu. Opłaty nie pokrywały nawet kosztów ubezpieczeń - Jedynka - polskieradio.pl