Teorie spiskowe. Dlaczego zawsze jesteśmy my i są oni?

Teoria spiskowa musi mieć ziarenko prawdy

Czym jest teoria spiskowa? - To przekonanie polityczne, czasem społeczne, pseudonaukowe czy religijne, łączące grupę osób, że pewne procesy są wynikiem działań jakiegoś tajnego stowarzyszenia czy niewielkiej społeczności, która ma niecne i diaboliczne zamiary w stosunku do nas. Ten proces zmierza ostatecznie ku jakiejś naszej szkodzie - komentuje Karolina Opolska.

- Zwykle w teorii spiskowej jesteśmy my i są oni. To chyba łączy wszystkie teorie spiskowe, że one są czarno-białe i zawsze są jacyś oni. Ci oni są różnie definiowani (…). Doskonale wiemy, że pewne decyzje polityczne zapadają zakulisowo i są grupy wpływów, grupy lobbystyczne i różne organizacje, które próbują pociągać za sznurki. Według teorii spiskowych to oddziaływanie jest dużo mocniejsze niż to w rzeczywistości ma miejsce - kontynuuje ekspertka.

Karolina Opolska dodaje: - Żeby teoria spiskowa była dobrą teorią spiskową, musi mieć w sobie jakieś ziarenko prawdy. Wtedy można na nim budować dalej.

Czym różni się teoria spiskowa od spisku?

Dr Konrad Skotnicki mówi wprost, że nie lubi nazwy "teoria spiskowa". - Wolałbym określenie "hipoteza spiskowa" - dopowiada.

- W tych teoriach spiskowych ważnym elementem jest to, że nie mamy potwierdzenia tego, co ci ludzie sobie myślą. W takim sensie, że to wszystko jest ich wymysłem. Zwykle musimy to odróżnić od spisku, bo spiski istnieją i zakulisowo wielu polityków czy lobbystów próbuje rządzić światem - twierdzi.

Gość Jedynki kontynuuje: - Różnica polega na tym, że teoria spiskowa jest nieudokumentowana i nie ma dowodów na to, co tam się dzieje. Zazwyczaj jest bardzo odklejona od rzeczywistości.

Zobacz także: