Polska czasowo zawiesza prawo do azylu
Rząd przyjął rozporządzenie, które wprowadza "czasowe ograniczenie prawa do złożenia wniosku o udzielenie ochrony międzynarodowej na granicy państwowej z Białorusią". Przeciwne przepisom zakładającym możliwość wprowadzenia czasowego terytorialnego ograniczenia prawa do azylu były organizacje społeczne zaangażowane w pomoc uchodźcom.
Grzegorz Schetyna uważa, że zawieszenie prawa do azylu jest słuszną decyzją. - Takie czasy, że musimy postawić na bezpieczeństwo, bo ono jest dzisiaj zagrożone, musimy przypomnieć sobie stare przysłowie - "nie szkoda róż, gdy płonie las". Kiedy bezpieczeństwo jest zagrożone, to wszystkie ręce na pokład, i musimy w taki sposób wykorzystać możliwości prawne, legislacyjne, żeby gwarancje bezpieczeństwa zbudować i potem wyegzekwować - podkreślił.
"Tu nie ma kalkulacji"
Senator KO odniósł się też do słów prof. Andrzeja Zolla, który na antenie radiowej Jedynki mówił, że zawieszenie prawa do azylu "jest naruszeniem fundamentów naszej cywilizacji". "Nie można ogólnie zakazać czy zawiesić prawa do azylu. Prawo do azylu przysługuje każdemu. Można ewentualnie zaostrzyć kryteria przyznawania azylu" - wskazywał konstytucjonalista. Grzegorz Schetyna w tym kontekście zaznaczył, że ograniczenie prawa do azylu jest czasowe i miejscowe. - Chcemy być dobrze przygotowani na hybrydową wojnę ze strony Rosji i Białorusi, na cały system transferu ludzi, którzy - przede wszystkim z kryminalną przeszłością - mają być transferowani przez polską granicę, przez wschodnią granicę UE i dlatego musimy, jako państwo, być na to przygotowani. To jest odpowiedzialność rządowa. Są różne opinie prawników i ja szanuję bardzo prof. Zolla i wiem, że to wywołuje rzeczywiście wiele emocji, ale tu musimy być konsekwentni, tu nie ma kalkulacji. Czasami jest tak, że w stanie wyjątkowym czy wojennym trzeba podejmować takie decyzje, które są kontrowersyjne - argumentował polityk KO.
W opinii Schetyny decyzja o zawieszeniu prawa do azylu nie jest sprzeczna z konstytucją. - Podpisał ją prezydent, przygotował rząd, przegłosował wcześniej parlament. Musimy to wprowadzać, musimy skutecznie odstraszyć agresję, odsunąć i zabezpieczyć się przed hybrydową agresją - podkreślał.
TK może w przyszłości zbadać te przepisy
Na pytanie, czy w przyszłości, jeżeli będzie prawidłowo obsadzony i prawidłowo funkcjonujący Trybunał Konstytucyjny, te przepisy powinny być zbadane pod kątem zgodności z konstytucją, odpowiedział, że tak powinno być. - Zawsze tak jest. I taka jest też wielka lekcja praworządności i demokracji, i pozycji Trybunału Konstytucyjnego, który zawsze był kluczowy, jeśli chodzi o pisanie dobrego, zgodnego z konstytucją prawa. Myśmy wielokrotnie, przez wiele lat i wiele kadencji, traktowali Trybunał Konstytucyjny jako wyrocznię prawną, jako partnera i instytucję odpowiedzialną za praworządność, pisanie prawa zgodnego z konstytucją, ale dzisiaj ten Trybunał taki nie jest, dzisiaj jest elementem politycznej walki, więc my musimy robić swoje - przyznał senator KO.
Schetyna pozytywnie ocenił decyzję prezydenta, który szybko podpisał ustawę. - Czas był do 7 kwietnia. Zrobił to wcześniej, rozumiejąc, jak ważny jest ten zapis i jak ważne jest wzmocnienie naszych sił na granicy wschodniej, żebyśmy ją w skuteczny sposób bronili i odstraszali tych, którzy nielegalnie chcą ją przekroczyć, a działają w złych intencjach - powiedział.
Co zakłada rozporządzenie?
Zgodnie z przyjętym przez rząd rozporządzeniem ograniczenie prawa do azylu będzie obowiązywać przez 60 dni. Okres obowiązywania ograniczenia będzie mógł być przedłużony na kolejny - nie dłuższy niż 60 - okres, po wyrażeniu zgody przez Sejm. Straż Graniczna, mimo ograniczeń, będzie przyjmować wnioski o udzielenie ochrony międzynarodowej od małoletnich bez opieki, kobiet ciężarnych, osób, które mogą wymagać szczególnego traktowania, zwłaszcza ze względu na swój wiek lub stan zdrowia.
Ograniczenie nie będzie dotyczyć także osoby, jeśli w ocenie Straży Granicznej zachodzą okoliczności, które "jednoznacznie świadczą, że jest ona zagrożona rzeczywistym ryzykiem doznania poważnej krzywdy w państwie, z którego przybyła bezpośrednio" do Polski.
Źródło: Program 1 Polskiego Radia/paw/kor
Zawieszenie prawa do azylu. Schetyna: nie szkoda róż, gdy płonie las - Jedynka - polskieradio.pl