Egzotyczny pluskwiak rozgościł się w Polsce. Szczególnie upodobał sobie lipy

Z różnych miast w Polsce dobiegają informacje o kolejnych zgłoszeniach w sprawie dużej liczby owadów na drzewach lip. Specjaliści, którzy reagują na te sygnały, tłumaczą, że drzewa zostały zaatakowane przez pluskwiaka śródziemnomorskiego.

Pluskwiak śródziemnomorski (Oxycarenus lavaterae), znany również pod nazwą skupieniec lipowy, to owad należący do rzędu pluskwiaków różnoskrzydłych (Heteroptera), rodzaju Lygaeoidea i rodziny Oxycarenidae. Do Europy dotarł prawdopodobnie z tropikalnych rejonów Afryki i zachodniej Azji. W Polsce po raz pierwszy został zaobserwowany w 2014 roku, na Podkarpaciu.

Skupieniec lipowy - jak wygląda?

Dorosły owad osiąga 4,8-6 mm długości. Ma czarną głowę, na której znajdują się długie czułki. Jego ciało jest czarne, pod brzuchem czerwone. Na tułowiu znajdują się skrzydła biało-czerwono-czarne z przezroczystymi błonami. Owady posiadają kłująco-ssący aparat gębowy. 

Pluskwiak, podobnie jak biedronka azjatycka (Harmonia axyridis), tworzy kolonie, składające się z kilkuset, a nawet kilkudziesięciu tysięcy osobników. Można go spotkać na lipach, platanach, ketmii, ślazówce, malwie, prawoślazie, zaślazie, a także topoli, kasztanowcach i innych gatunkach roślin. W Polsce szczególnie upodobał sobie lipy. Owad może też wlatywać do domów i mieszkań.

Czytaj także:

Skupieniec lipowy - czy jest groźny?

Choć obecność skupieńca bywa uciążliwa, owady nie stanowią zagrożenia dla zdrowia ludzi. Pluskwiak wysysa soki z roślin osłabiając je, może też deformować części nadziemne roślin. Nie ma informacji na temat szkodliwości tego gatunku jeśli chodzi o lipy. 

Jak informuje Wojewódzki Inspektorat Ochrony Roślin i Nasiennictwa w Warszawie, "w przypadku pojawienia się skupieńca lipowego na terenach miejskich, parkowych lub przydomowych, zaleca się kontakt z odpowiednimi służbami komunalnymi lub specjalistycznymi firmami zajmującymi się zwalczaniem owadów".

Czytaj także:

źr.: gov.pl/kk