W Polsce ponad milion osób jest uzależnionych od alkoholu. Problem alkoholowy - jak wynika ze statystyk - najczęściej dotyczy mężczyzn w średnim wieku - pracowników niższego szczebla lub bezrobotnych, żyjących na niewysokim poziomie ekonomicznym. Kobiet uzależnionych od alkoholu jest około czterokrotnie mniej niż mężczyzn - najwięcej przypadków alkoholizmu odnotowuje się wśród tych wysoko wykwalifikowanych, piastujących kierownicze stanowiska.
Trudno uchwycić moment uzależnienia od alkoholu
Wiele uzależnionych osób nie zauważa problemu nadmiernego picia lub nie przyznaje się do alkoholizmu. Często alkoholicy szukają usprawiedliwienia dla swojego nałogu, tłumacząc, że kieliszek wódki lub piwo jeszcze nikomu nie zaszkodziły.
- Wszystko zależy od człowieka, jego organizmu i stanu psychicznego, a nieraz i od naturalnych skłonności. Tempo uzależniania się często związane jest ze stresem, traumą, przewlekłym bólem i zmęczeniem, a nawet nudą, które próbujemy uciszać m.in. za pomocą alkoholu. Słowem każda okazja i wymówka są dobre - zwrócił uwagę Jakub B. Bączek, trener mentalny.
- Problem jest o tyle skomplikowany, że trudno uchwycić moment uzależnienia. Pewność, że mamy do czynienia z alkoholizmem zyskujemy, gdy nie potrafimy obejść się bez drinka przed snem, wina do kolacji czy piwa do meczu. Wówczas często jest już za późno i zamiast ograniczania alkoholu czeka nas trudna walka o zachowanie trzeźwości - wskazał.
Alkohol jest trucizną
Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) alkohol znajduje się na trzecim miejscu wśród czynników ryzyka dla zdrowia populacji (większe ryzyko niesie za sobą tylko palenie tytoniu i nadciśnienie tętnicze). Ponad 60 rodzajów chorób i urazów ma związek ze spożywaniem alkoholu.
Alkohol działa szkodliwie na niemal wszystkie tkanki i narządy. Wpływa na osłabienie systemu odpornościowego organizmu. Wywołuje niedobory witamin i innych pierwiastków niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania organizmu. Wywołuje znaczące zaburzenia w funkcjonowaniu psychicznym człowieka: bezsenność, depresję, niepokój, próby samobójcze, zmiany osobowości, amnezję, delirium tremens, psychozę alkoholową, halucynozę alkoholową, otępienie (zespól Korsakowa).
Alkoholu w ogóle nie powinni pić:
• młodzi ludzie - ze względu na ryzyko poważnych zaburzeń rozwojowych,
• kobiety w ciąży i matki karmiące - z powodu ryzyka uszkodzenia płodu i negatywnego wpływu na zdrowie dziecka,
• osoby chore, przyjmujące leki wchodzące w reakcje z alkoholem,
• wszyscy, którzy znajdują się w okolicznościach wykluczających picie - kierujący pojazdami, przebywający w pracy, w szkole itp.,
• osoby, którym szkodzi każda, nawet najmniejsza, ilość alkoholu.
Czytaj także:
Zmienia się nasze podeście do spożywania alkoholu
"Kultura picia" w naszym kraju jest bardzo silna. - Alkohol w czasach PRL-u był wszędzie. Ludzie pili w pracy, po pracy, w domu, po kościele, przy dzieciach. Nikt się nie przejmował - zauważył Jakub B. Bączek.
- W ostatnich latach obserwuję jednak wzrost świadomości, jeśli chodzi o szkodliwość alkoholu. Budzi się w nas sprzeciw: Dlaczego to ja mam się tłumaczyć, że nie piję? To pijący powinien się wytłumaczyć.
Wiele osób przyznaje, że całkowicie odstawiło procenty lub pozwala sobie na nie jedynie dwa, trzy razu w roku, z bardzo specjalnych okazji [wg danych Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych co ósmy dorosły Polak nie pije w ogóle alkoholu]. Coraz więcej osób pragnie normalizacji tego, że nie spożywają wyskokowych napojów - podkreślił Bączek.
PARPA/mat. promocyjne/kk/kor
Dzień Trzeźwości. Zmienia się nasze podeście do spożywania alkoholu - Jedynka - polskieradio.pl