Odszkodowania dla rolników poszkodowanych przez żywioły

Data publikacji: 29.07.2011 11:36
Ostatnia aktualizacja: 29.07.2011 11:36
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

POSŁUCHAJ

Odszkodowania dla rolników poszkodowanych przez żywioł

POSŁUCHAJ

Szkody rolników

Będą dwa rodzaje pomocy: wsparcie inwestycyjne i kredyty preferencyjne. Wniosek trzeba jednak złożyć do 29 sierpnia.

Osoby, których gospodarstwa zostały zniszczone w wyniku niekorzystnych zjawisk atmosferycznych, mogą ubiegać się o odszkodowanie w ARiMR w ramach "Przywracania potencjału produkcji rolnej zniszczonego w wyniku klęsk żywiołowych". Wniosek o taką pomoc muszą jednak złożyć w oddziałach terenowych Agencji do 29 sierpnia.

Rolnik z Wrzeszczowa na Mazowszu: - Zerwany dach z konstrukcją, 1/3 dachu na oborze, uprawy w około 70 proc. zniszczone... Właśnie ruszył nabór wniosków i ODR będzie pomagał w wypełnianiu. Mam nadzieję, że ta pomoc zadeklarowana przez rząd będzie mi udzielona.

Rolniczka z Wrzeszczowa: - Chcemy skorzystać z tej pomocy, odnowić produkcję. Potrzeba około 50 tysięcy.

Na jaką pomoc mogą liczyć rolnicy?

Zofia Szalczyk, z-ca prezesa ARiMR: - Agencja ma kilka rodzajów pomocy dla rolników poszkodowanych przez klęski żywiołowe. Najważniejsze z nich to wsparcie  inwestycyjne ze środków Wspólnej Polityki Rolnej oraz preferencyjne kredyty klęskowe w ramach pomocy krajowej. Ten rodzaj pomocy przysługuje tym rolnikom, którzy ponieśli szkody w gospodarstwach rolnych. Wysokość strat wynosi:

* przynajmniej 30 proc. rocznej produkcji rolnej w gospodarstwie z 3 ostatnich lat poprzedzających rok, w którym wystąpiła szkoda;
* przynajmniej 10 tysięcy zł w majątku trwałym, wykorzystywanym do produkcji rolnej, np. w maszynach, urządzeniach oraz w zwierzętach gospodarskich.

Na jakiej podstawie szacowane są szkody?

Zofia Szalczyk: - Oceny szkód dokonuje komisja powołana przez wojewodę. Sporządza ona protokół, w którym jest określona wysokość szkód i rodzaj tych szkód. Na podstawie ustaleń komisji sporządzana jest opinia wojewody o rodzajach i wysokości strat i ten dokument jest wykorzystywany przez rolników przy staraniu się o różnego rodzaju wsparcia. Jeśli taka komisja nie została powołana, proponuję zwrócić się do swojego urzędu gminy i poinformować o stratach powstałych w gospodarstwie. Urząd zgłosi wojewodzie potrzebę powołania komisji, wojewoda taką komisję powoła. Rolnik może złożyć wniosek do Agencji także w sytuacji, gdy nie dysponuje jeszcze protokołem czy opinią. Wtedy we wniosku o pomoc powinien wpisać oszacowaną przez siebie kwotę oraz procent strat. Wtedy wniosek jest prawidłowo wypełniony i Agencja poprosi później wnioskodawcę o dostarczenie odpowiedniego protokołu.

Wojciech Klimkiewicz z Wtelna koło Bydgoszczy w wyniku majowych przymrozków stracił większość tegorocznych plonów w sadzie. Teraz czeka na ostateczną opinię komisji.

Wojciech Klimkiewicz: - Komisja oszacowała nam straty i może za tydzień, dwa dowiemy się, jaka jest opinia wojewody. Mając tę opinię, będziemy składać wniosek do ARiMR.

Na jak duże wsparcie rolnik może liczyć?

Zofia Szalczyk: - Rolnik może otrzymać pomoc w wysokości do 300 tysięcy zł. Refundacji podlega aż 90 proc. kosztów kwalifikowanych planowanej przez beneficjenta inwestycji. Rolnik nie musi planować inwestycji w tym samym dziale produkcji rolnej, w którym wystąpiła szkoda. Może np. zamiast zajmować się produkcją ogrodniczą podjąć decyzję o rozwijaniu hodowli zwierząt.

To nie jest jedyna forma pomocy?

Zofia Szalczyk: - Agencja obsługuje jeszcze tzw. kredyty preferencyjne. Rolnicy, w których gospodarstwach nastąpiły zniszczenia w wyniku klęsk żywiołowych, mogą się także starać o kredyty klęskowe, obrotowe i inwestycyjne. Kredytów takich udzielają banki, które podpisały z Agencją stosowną umowę, np. banki spółdzielcze zrzeszone w Spółdzielczych Grupach Bankowych, Mazowiecki Bank Regionalny, Gospodarczy Bank Wielkopolski czy tez BGŻ. Rolnicy, którzy ubezpieczyli swoje uprawy, będą płacili bankowi jedynie 1/10 należnego oprocentowania - resztę odsetek zapłaci za nich Agencja. Trochę więcej będą musieli zapłacić za kredyt ci rolnicy, którzy nie ubezpieczyli swoich upraw - zapłacą 3,85 proc. należnego oprocentowania. Wykaz banków, udzielających takich kredytów, znajduje się na naszym portalu internetowym.

Jak duży kredyt można otrzymać na odbudowę swojego gospodarstwa?

Zofia Szalczyk: - Kredyt przyznawany jest do wysokości szkód, jakie wystąpiły w gospodarstwie, ale nie może przekraczać  4 milionów zł w gospodarstwach rolnych i 8 milionów zł w działach specjalnych produkcji rolnej. Wkład własny kredytobiorców nie jest tu wymagany, a maksymalny okres kredytowania przy kredytach inwestycyjnych wynosi 8 lat.

Oprócz wsparcia ze środków WPR i kredytów klęskowych, Agencja może udzielić rolnikowi poręczenia kredytu do 80 proc jego wysokości. Prowizja za takie poręczenie to tylko 0,3 proc.

Przygotowała Teresa Martyka.

cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.