To po co była ta komisja?

Data publikacji: 05.08.2011 13:52
Ostatnia aktualizacja: 05.08.2011 13:52
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Stanisław Bisztyga
Stanisław Bisztyga

POSŁUCHAJ

To po co była ta komisja?

Stanisław Bisztyga (senator PO): Jestem zaskoczony deklaracją Andrzeja Czumy, przewodniczącego komisji naciskowej, że za rządów PiS nie dochodziło do nadużyć władzy.

– Należy zadać sobie pytanie, cóż takiego wydarzyło się, że ludzie, którzy mieli tę komisję powołać i wtedy widzieli przyczyny do jej powstania, nagle uznali, że nie było problemu wykorzystywania władzy – zaznaczył w magazynie "Z kraju i ze świata".

Stanisław Bisztyga wyraził zrozumienie dla decyzji o likwidacji 36. Specjalnego Pułku Lotniczego. Tłumaczył, że opozycja jest monotematyczna i za wszystko obwinia premiera Donalda Tuska.

– To nie jest tak, że na przestrzeni dwóch, trzech lat w polskiej armii źle się działo. Nikt nie bronił poprzednim ekipom kupić nowoczesny sprzęt. Mamy bardzo dobrych pilotów i musimy umieć wykorzystywać ich umiejętności, ale armii potrzebna jest reforma – podsumował gość radiowej Jedynki.

Rozmawiał Przemysław Szubartowicz.

(pp)

Tylko szczerze
Tylko szczerze
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.