Z cisów wyrabia się między innymi leki antynowotworowe. Naukowcy ostrzegają, że ten gatunek jest już na wyginięciu. W Polsce istnieje zaledwie kilkadziesiąt miejsc, w których to drzewo występuje naturalnie. Jednym z nich jest rezerwat "Choczewskie cisy" w powiecie wejherowskim. O szczególnej ochronie tego gatunku oraz o jego zaletach mówią uczestnicy konferencji podsumowującej Międzynarodowy Rok Lasów.
Żeby zobaczyć naturalnie rosnące cisy, trzeba jechać 30 km na północ od Wejherowa. Tylko tam, w rezerwacie "Choczewskie cisy" w Nadleśnictwie Choczewo rosną okazy, które w Polsce już praktycznie nie występują.
Ewa Rogaczewska, dyrektor Nadleśnictwa Choczewo: Wyjątkowe są te cisy, odnawiają się samoistnie. Są reliktem z dawnych epok przyrodniczych, ale – niestety – człowiek wyniszczył ten gatunek. Był to bardzo użytkowy gatunek, szczególnie w okresach przed bronią palną.
W Europie cis jest na wyginięciu – ostrzegają dendrolodzy. Jeszcze kilkaset lat temu używany był do wyrobu m.in. łuków, stosowano go też w przemyśle stolarskim oraz w medycynie ludowej. Dziś być może nikt nie podnosiłby alarmu, gdyby nie fakt, że drzewo to jest nieocenionym źródłem do produkcji leku do walki z nowotworami. W Chinach zainwestowano kilkadziesiąt miliardów dolarów w plantacje cisa tylko po to, aby używać go właśnie do celów farmaceutycznych.
Grzegorz Iszkuło z Uniwersytetu Zielonogórskiego: Z igieł i kory cisa jest robione lekarstwo wykorzystywane w chemioterapii, które jest w tej chwili jednym z najskuteczniejszych. Dlatego trzeba go chronić.
Cis do wzrostu potrzebuje szczególnych warunków, m.in. dużo światła, dlatego leśnicy od lat zabiegają o możliwość wycinki części drzewostanu. Chcą tym samym umożliwić mu naturalny rozrost. Wciąż jednak natykają się na bariery administracyjne.
Prof. Andrzej Lewandowski z Instytutu Dendrologii w Kórniku: Jeśli nic nie zrobimy, to ta populacja będzie zagrożona i możemy doprowadzić do tego, że cisa nie będzie w ogóle. Widać to na przykładzie rezerwatu, że ochrona bierna nie wystarczyłaby.
W Nadleśnictwie Choczewo cis występuje w pasie nadmorskim i jest narażony na dewastację przez turystów.
Ewa Rogaczewska: Ludzi należy nauczyć umiejętnego korzystania z dobrodziejstw natury. Trzeba pokazać, jak korzystać z tego obszaru, co w tym lesie można robić, trzeba udostępnić, urządzić dojścia do plaży dla turystów.
Najstarsze okazy cisa w choczewskim rezerwacie mają ponad 160 lat, są unikalne w skali całej Europy.
Przygotowała Aleksandra Wojciechowska.
Chrońmy cisy - Jedynka - polskieradio.pl