– Na zmianę władzy czekamy już dość długo – mówi Maks Kraczkowski, poseł Prawa i Sprawiedliwości. – Nikt nie wierzy w to, że Platforma będzie stale utrzymywała wysokie notowania. Z naszego (opozycji) punktu widzenia spadek popularności notowań PO jest logiczną konsekwencją tego, co dzieje się od 4 lat. Na spadek notowań Platformy będzie miał choćby wzrost cen paliwa – dodaje.
Jak twierdzi gość magazynu "Z Kraju i ze świata", szeroka fala niezadowolenia spowodowana jest zapowiedziami podniesienia wieku emerytalnego. Wielki społeczny sprzeciw budzi też wciąż rosnąca dynamika zatrudnienia w administracji publicznej, gdzie pracę znajdują przyjaciele i pomocnicy polityczni rządzących ekip PO i PSL.
– Nie bójmy się przyznawania przywilejów emerytalnych, natomiast zwiększanie wieku emerytalnego bez działań w sferze demograficznej, bez przygotowania wiarygodnych projektów zatrudniania osób po 50. roku życia nie może mieć miejsca. Masa krytyczna narasta. Nie wiem, czy wybory nie odbędą się wcześniej – mówi Maks Kraczkowski.
Ocenia, że rząd działa jak bankrut, który składa zadłużenie z jednej karty – drugą. Kredytu zaufania jest jednak już coraz mniej.
Rozmawiała Zuzanna Dąbrowska.
(kas)
"Masa krytyczna narasta. Nie wiem, czy wybory nie odbędą się wcześniej" - Jedynka - polskieradio.pl