- Teledysk opiera się na filmie dokumentalnym nakręconym przez podziemie w czasie stanu wojennego. To są wydarzenia, które miały miejsce w sierpniu 1982 roku. Największe rozruchy w tamtym czasie: 50 tysięcy ludzi biło się z Zomo na ulicach Wrocławia - przypomniał gość Jedynki.
Piosenka "ZOMO na Legnickiej" pochodzi z repertuaru zespołu Miki Mauzoleum. Na swojej najnowszej, wydanej w 2011 roku, płycie "Zadzwońcie po milicję" Skiba z kolegami sięgnęli po więcej utworów zapomnianych już dziś podziemnych kapel, jak Karcer czy Brzytwa ojca.
- Kiedy mówimy o piosenkach i pieśniach niezależnych tamtego okresu, to od razu przychodzą nam do głowy nazwiska takich bardów, jak Jacek Kaczmarski czy Przemysław Gintrowski. Natomiast wtedy wytworzył się również fascynujący obieg podziemnego rocka. Chcieliśmy przypomnieć o tym naszą płytą - podkreśla lider Big Cyca.
Krzysztof Skiba sam również ma wiele wspomnień związanych ze stanem wojennym. - Pamiętam czołgi pod Stocznią Gdańską. Biegałem po mieście z kamieniami, drukowałem ulotki i nawet przeszedłem kurs podziemnego drukowania - mówił.
Posłuchaj całej rozmowy Zbigniewa Krajewskiego z Krzysztofem Skibą. Zachęcamy również do obejrzenia teledysku "Zomo na Legnickiej"!
pg
Skiba został dowódcą kompanii ZOMO! (WIDEO) - Jedynka - polskieradio.pl