Prywatne agencje pracy - bo pośredniak wie za mało

Tak będzie, przynajmniej w pilotażowym programie, w trzech regionach: podkarpackim, mazowieckim i dolnośląskim.

Wynagrodzenie prywatnych pośredników będzie zależało od skuteczności. Ekspercie rynku pracy są przekonani, że taka współpraca urzędu i prywatnych firm to dobry pomysł.

Artur Skiba, wiceprezes Stowarzyszenia Agencji Zatrudnienia podkreśla, że Urząd Pracy wie tylko o mniej niż co dziesiątej ofercie zatrudnienia. - Natomiast agencje są w stanie dużo bardziej efektywnie, a pewnie i taniej, znajdować pracę dla tych, którzy jej poszukuję – dodaje Artur Skiba.

Aktualnie Urząd Pracy skupia się przede wszystkim na pomocy bezrobotnym, a nie na kontakcie między nimi a pracodawcą. W Niemczech pośredniaki już od wielu lat współpracują z prywatnymi agencjami i przynosi to bardzo dobre efekty.

Więcej informacji w materiale Elżbiety Łukowskiej. Zapraszamy do słuchania.

(ei)