Skąd rekrutowali się dowódcy Powstania Styczniowego?

Data publikacji: 05.06.2013 14:00
Ostatnia aktualizacja: 19.09.2014 12:56
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Weterani powstania styczniowego na budowie kopca imienia marszałka Józefa Piłsudskiego na Sowińcu w Krakowie, 1936.
Weterani powstania styczniowego na budowie kopca imienia marszałka Józefa Piłsudskiego na Sowińcu w Krakowie, 1936. , Autor - Narodowe Archiwum Cyfrowe, zobacz online więcej zdjęć: audiovis.nac.gov.pl

POSŁUCHAJ

"Kronika powstania styczniowego" - skąd Skąd rekrutowali się dowódcy Powstania Styczniowego? (Jedynka)

Wielka zasługa "generała klęski". To mu się naprawdę udało. W "Kronice powstania styczniowego" opowiadamy o niezwykłej szkole, zorganizowanej przez późniejszego dyktatora powstania Ludwika Mierosławskiego.

Dowódcy Powstania Styczniowego rekrutowali się Z wojska rosyjskiego, niektórzy z pruskiego. Bywali wśród nich weterani powstania listopadowego, ale przede wszystkim małymi oddziałami dowodzili wychowankowie Polskiej Szkoły Wojskowej w Genui, przeniesionej do niewielkiego miasta Cuneo. Szkołę zorganizował Ludwik Mierosławski. I to wielka zasługa "generała klęski". Potrafił znaleźć na nią fundusze i wyszkolić około 200 młodych ludzi, których większość trafiła do powstania.

Na początku szkoła ta mieściła się w Paryżu. Jej inauguracja miała miejsce 11 grudnia 1860 roku.  Funkcję dyrektora pełnił gen. Józef Wysocki. Wykładali doświadczeni oficerowie. Porucznik Marian Langiewicz prowadził zajęcia z regulaminu artylerii, Ludwik Mierosławski wykładał musztrę kosynierską i wraz z Wysockim historię wojen. Słuchacze  byli zachwyceni wykładami Mierosławskiego.

Bolesław Limanowski, przyszły wybitny działacz socjalistyczny, a wówczas słuchacz szkoły, wspominał: "Mierosławski jako profesor odznaczał się znakomicie. Piękne, obrazowe i jasne przedstawienie rzeczy łączył z ujęciem w proste i przystępne dla każdego prawie umysłu zasadnicze zdania. Z przyjemnością i wielką korzyścią słuchaliśmy dwugodzinnego jego wykładu. (...) Młodzież polska zgromadziła się była już licznie w Paryżu. (..) Można powiedzieć, że wszyscy, co powstanie zbrojne uważali za  nieuniknione, w mniejszym lub większym stopniu byli mierosławczykami”.

Posłuchaj kolejnego odcinka "Kroniki powstania styczniowego", którą przygotowalil Dorota Truszczak i Andrzej Sowa.

Aktualności radiowej Jedynki
Aktualności radiowej Jedynki
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.