Maria Romanowska znalazła się w gronie laureatów akcji Jedynki "Zostań rodzinnym archiwistą". Dzieje rodziny swojego męża opisała w "Tryptyku czcionką malowanym".
- Namawiałam męża, żeby zaczął pisać, ale on nie był chętny. Nie chciał przeżywać jeszcze raz. Zaczęłam szukać. Wyciągnęłam papiery i zdjęcia. Jest w nich dowód osobisty z 1917 roku, zdjęcie ślubne z ok. 1908 roku. Postanowiłam zachować te dokumenty wplatając je w opowieść, jak to było - powiedziała.
Tryptyk to opowieść o kilku pokoleniach rodziny pani Marii, których dzieje kształtują wojny, powstania, zsyłki i tułaczki. Tułaczka przypadła ojcu pana Stanisława, który po interweniowaniu na Kresach Wschodnich trafił do armii gen. Andersa. Zginął we Włoszech. Swojego syna znał tylko ze zdjęcia.
Zapraszamy do wysłuchania wspomnień Marii i Stanisława Romanowskich, które zebrał Robert Erdmann z Polskiego Radia Pomorza i Kujaw.
Pięć nagrodzonych archiwów w ramach akcji "Zostań rodzinnym archiwistą" zostanie opisanych w specjalnej publikacji. Finał akcji antenowej odbędzie się 26 października, w przeddzień Światowego Dnia Dziedzictwa Audiowizualnego. Wtedy także poznamy więcej szczegółów na temat planowanego wydawnictwa.
Więcej informacji o naszej akcji oraz audycje o archiwach rodzinnych znajdziecie na stronie Zostań rodzinnym archiwistą >>>
tj
Rodzinne archiwum: dwa wieki, kilka pokoleń, jeden los - Jedynka - polskieradio.pl