Gdzie na zajęcia kung-fu i aerobik? Do biblioteki!
- Na spotkaniach pytaliśmy mieszkańców jaki wyobrażają sobie działalność nowej biblioteki. Byłam przerażona, gdy usłyszałam o organizacji zajęć kung-fu, robótek ręcznych czy działalności klubu architekta. Czułam, że książki schodzą na dalszy plan – przyznaje Maria Sosin.