Komorowski wspomina Smoleńsk. "Nie wszedłem do Pałacu"
- Funkcjonowałem głównie w oparciu o Sejm, bo byłem marszałkiem Sejmu, a do Pałacu Prezydenckiego poszedłem tylko, żeby się pokłonić przy trumnie Leszka Kaczyńskiego. Nie chciałem (urzędować w Pałacu - red.) dlatego, żeby nie jątrzyć, żeby cała ta ekipa Kaczyńskiego nie czuła się jakoś dociśnięta, zagrożona. Wychodziłem z założenia, że im też się należy pewien komfort upływu czasu - powiedział na antenie Programu 1 Polskiego Radia w audycji "Sygnały dnia" były prezydent Bronisław Komorowski.