Krytyk o Złotych Globach: "Wilk z Wall Street" lepszy od "American Hustle"

Data publikacji: 14.01.2014 15:04
Ostatnia aktualizacja: 16.01.2014 10:41
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Leonardo DiCaprio podczas 71. ceremonii wręczenia Złotych Globów
Leonardo DiCaprio podczas 71. ceremonii wręczenia Złotych Globów, Autor - PAP/EPA/PAUL BUCK

POSŁUCHAJ

Błażej Hrapkowicz o Złotych Globach 2013 (Aktualności kulturalne/Jedynka)

W Hollywood przyznano Złote Globy. Najwięcej nagród zdobył "American Hustle", ale najważniejszy Glob - dla "Najlepszego dramatu" - przypadł filmowi "Zniewolony. 12 Years a Slave".

Jedną z nagród "American Hustle" dostał w kategorii "Najlepszy musical lub komedia". Pokonał m.in. "Wilka z Wall Street". - Najnowszy film Martina Scorsese to jeden z moich ulubionych filmów w stawce wszystkich nominowanych. Moim zdaniem jest o klasę lepszy od "American Hustle”, który jest bardzo sprytnie napisany i dobrze zagrany, ale też niestety dosyć płytki. "Wilk z Wall Street” jest naprawdę bardzo interesującym filmem politycznym, wstrząsającym i zabawnym jednocześnie portretem degeneracji na Wall Street - dowodził w Jedynce Błażej Hrapkowicz, krytyk filmowy.

Nagrodę - w kategorii "Najlepszy aktor komediowy" - dostał za to Leonardo Di Caprio, który gra tytułowego "Wilka z Wall Street". Nagrody za najlepsze role dramatyczne przyznano z kolei Cate Blanchet ("Blue Jasmine") oraz Matthew McConaughey'owi ("Dallas Buyers Club").

Złote Globy to często zapowiedź tego, co wydarzy się podczas ceremonii wręczenia Oscarów. - Nie sądzę, żeby nominacje do tej nagrody dostał jakikolwiek film, który nie miał nominacji do Złotego Globa albo przynajmniej nie był brany pod uwagę przy nominacjach. Sezon nagród teraz się ustabilizuje i nominacje do Oscarów na pewno będą podobne - przekonywał Błażej Hrapkowicz.

Nominacje do Nagród Akademii Filmowej zostaną ogłoszone już w czwartek 16 stycznia.

Rozmawiała Joanna Sławińska.

pg

cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.